Rosja utraciła możliwość produkcji nowych czołgów. Pozostała tylko naprawa starych
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy informuje za pomocą Telegrama o tym, że jedyny producent rosyjskich czołgów Urałwagonzawod i powiązana z nim fabryka traktorów w Czelabińsku wstrzymują produkcję nowoczesnych czołgów pokroju T-90.
17.04.2022 | aktual.: 17.04.2022 20:21
Wygląda na to, że problemy z produkcją sprzed miesiąca nie zostały rozwiązane, a uległy jeszcze pogorszeniu. Mowa tutaj o odcięciu przez państwa zachodu dostępu do komponentów i nie chodzi tutaj wyłącznie o takie rzeczy jak zaawansowana optoelektronika, ale nawet o rzeczy pokroju silników elektrycznych i innych prostszych elementów.
Ponadto Urałwagonzawod od lat nie radził sobie najlepiej finansowo, a sankcje finansowe wpłynęły także na rosnące w Rosji oprocentowanie kredytów potrzebnych do finansowania zakupów drożejących materiałów takich jak stal pancerna. Nie jest tajemnicą to, że w Rosji fabryka z Niżnego Tagiłu zdołała trafić na czarną listę paru większych banków.
Według ukraińskiego wywiadu zakłady Urałwagonzawod wymagają teraz 100 proc. przedpłaty na poczet zamówień i skupiły się na przeprowadzaniu napraw uszkodzonego sprzętu ciężkiego przywiezionego z frontu ukraińskiego.
Sławny wyrób zakładów Urałwagonzawod
Flagowym produktem jest seria czołgów T-72, których pierwsze modele zostały przyjęte do uzbrojenia w 1973 r. Czołgi T-72 były pokłosiem wniosków z pewnego atomowego eksperymentu z 1954 r., wskutek którego zdecydowano się zastosować niebezpieczny dla załogi automat ładowania. Pozwolił on na redukcję załogi z czterech do trzech osób oraz zmniejszyć wymiary wieży, dzięki czemu rosyjskie czołgi są bardzo niskie. Czołgi T-72 mają wysokość około 2,2 m, a Leopard 2 A7 mierzy 2,64 m wysokości.
Ze względu na mniejszą wieżę czołgi z rodziny T-72 są też znacznie lżejsze, ponieważ ich masa to około 42 tony, a taki np. Leopard 2A7 waży już około 65 ton. Wszystkie modele czołgów T-72 oraz ich modyfikowany wariant T-90 są wyposażone w gładkolufowe działo kal. 125 mm. Począwszy od 1979 r. na czołgi T-72 zaczął trafiać pancerz reaktywny Kontakt-1, a w 1985 r. zaprezentowany został lepiej opancerzony wariant T-72B z lepszym pancerzem reaktywnym Kontakt-5.
Następnie czołgi z rodziny T-72B były modernizowane: pierwsze od 2011 r., a następnie od 2016 r. Pierwsza modyfikacja polegała na dostosowaniu automatu ładowania do dłuższych pocisków oraz na ulepszeniu systemu kierowania ogniem, a druga była bardziej złożona.
W jej ramach dokonano wymiany silnika na mocniejszy, dokonano modyfikacji szeroko pojętej optoelektroniki oraz zastosowano ciężki pancerz reaktywny Relikt. Ogólnie rzecz biorąc, drugi pakiet modernizacyjny nie prezentował się gorzej od czołgu T-90 wprowadzonego do służby w 1992 r.
Warto jednak zaznaczyć, że braki komponentów najpewniej uniemożliwiły także przeprowadzanie wspomnianych wyżej modernizacji, więc poza remontem sztuk z frontu zakładom Urałwagonzawod pozostało rozkonserwowywanie bazowych wariantów T-72AV i T-72B przeznaczonych niegdyś do składowania.
Możliwe też, że aktualna sytuacja wpłynie na ograniczenia dostaw elementów dla partnerów zagranicznych. Mowa tutaj szczególnie o Indiach, które potrzebują kluczowych elementów z Rosji (5 proc.) do ukończenia produkowanych u siebie na licencji czołgów T-90.