Oddali Ukrainie wszystkie czołgi. Już wiedzą, co teraz zrobią
Północna Macedonia przekazała wszystkie swoje czołgi Ukrainie i teraz zamierza koncentrować się na budowie armii opartej na lżejszych pojazdach opancerzonych i dronach. Kraj ten planuje przy tym zwiększenie wydatków obronnych do 5 proc. PKB, zgodnie z nowymi normami NATO.
Jak wyjaśniają analitycy Defense Express, Północna Macedonia postanowiła mocno zreorganizować swoje siły zbrojne, koncentrując się na nowoczesnych technologiach. Po przekazaniu wszystkich czołgów Ukrainie (były to poradzieckie T-72A), kraj ten planuje inwestycje w pojazdy opancerzone JLTV (Joint Light Tactical Vehicle) i transportery opancerzone Stryker oraz drony.
Macedonia Północna zmienia podejście do zbrojeń
Minister obrony Macedonii zapowiedział podpisanie umowy z Wielką Brytanią, która wraz z USA pomoże w realizacji nowych celów obronnych. Współpraca obejmie także Czarnogórę i Słowenię, co ma wzmocnić regionalne bezpieczeństwo.
W planach jest zakup dodatkowych pojazdów JLTV 4x4 i Stryker 8x8, które będą wspierane przez różnorodne systemy bezzałogowe. Dodatkowo, kraj ten zamierza poprawić swoje zdolności obrony powietrznej, m.in. poprzez przeciwlotnicze systemy krótkiego zasięgu Mistral.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo braku czołgów mają być silniejsi
Budżet obronny Macedonii wynosi obecnie 388,3 mln dolarów, z czego 32 proc. przeznaczone jest na zakup uzbrojenia. Choć kwota ta nie jest duża, kraj stara się maksymalnie efektywnie wykorzystać dostępne środki. Inwestowanie w drony to także efekt wyciągania wniosków z wojny w Ukrainie, gdzie bezzałogowce odgrywają bardzo istotną rolę.
W 2024 r. Macedonia wydawała już 2,2 proc. swojego PKB na obronność, co pokazuje jej zaangażowanie w bezpieczeństwo narodowe. Współpraca z NATO (a także zwiększenie wydatków obronnych do 5 proc. PKB, zgodnie z nowymi założeniami Sojuszu) i sąsiadami ma na celu uzupełnienie braków i wzmocnienie regionalnej stabilności.
Zdaniem analityków Defense Express, przykład Macedonii Północnej pokazuje, że nawet z ograniczonymi zasobami finansowymi można dostosować się do współczesnych wymagań obronnych, co może być cenną lekcją dla innych krajów.