Nowa chińska broń. HPM generuje impulsy podobne do wybuchów jądrowych
W arsenale Pekinu pojawiła się nowa broń energetyczna. HPM (High-power microwave) oddziałując za pomocą mikrofal może na masową skalę oddziaływać na elektronikę np. w dronach, przerywając ich działanie bez powodowania widocznych uszkodzeń.
Chińskie rozwiązanie bazuje na silnikach Stirlinga, pozwalających na efektywne przekształcanie energii cieplnej w mechaniczną, co ma pozwolić na generowanie impulsów elektromagnetycznych podobnych do tych, towarzyszących eksplozjom bomb atomowych. Wydajność tego rozwiązania sięga – zdaniem źródeł chińskich – 96,6 proc.
Broń została opracowana przez zespół z Narodowego Uniwersytetu Technologii Obronnych w Changsha(National University of Defense Technology) i może atakować nie tylko drony, ale także wojskowe samoloty i satelity.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czas na AI. Zapowiedź buntu maszyn czy nowa rewolucja przemysłowa? - Historie Jutra napędza PLAY #5
HPM ma przy tym pozwalać na precyzyjne skupianie energii i regulowanie dystansu, na jaki oddziałuje. Wysyłany przez nią impuls ma swoją charakterystyką przypominać ten towarzyszący wybuchom bomb jądrowych.
Zobacz także: Czy to sprzęt NATO, czy rosyjski?
Broń energetyczna sposobem na przewagę USA
Według Chin prace nad bronią mikrofalową wpisują się w szerszą strategię, której celem jest przerwanie amerykańskiej dominacji na Pacyfiku. Jednym ze środków do osiągnięcia tego celu może być próba wyłączenia komunikacji satelitarnej.
Z myślą o tym zadaniu chiński Uniwersytet Lotnictwa i Astronautyki w Nankinie (Nanjing University of Aeronautics and Astronautics) pracuje nad kosmiczną flotą, liczącą 99 satelitów, które mają dopomóc w precyzyjnym ustaleniu położenia satelitów Starlink.
Zdaniem Chińczyków mają już oni rozwiązania, które pozwolą m.in. na neutralizację do 1200 satelitów konstelacji Starlink w ciągu 12 godzin. Pomocne w jego opracowaniu stały się badania nad komunikacją wielorybów.
Informacje o nowej chińskiej broni są zarazem potwierdzeniem pierwszych, nieprecyzyjnych doniesień na jej temat, jakie pojawiły się w światowych mediach w 2022 roku. O prowadzonych pracach informował m.in. serwis Asia Times wskazując, że są one odpowiedzią na działania firmy Starlink, konsekwentnie budującej swoją liczące tysiące egzemplarzy konstelację satelitów.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski