"HIMARS" w Korei Północnej. Reżim Kim Dzong Una z niczym się nie kryje

Podczas parady wojskowej z okazji 80. rocznicy utworzenia Partii Robotniczej, Korei Północna zaprezentowała różnego rodzaju uzbrojenie. Szczególną uwagę obserwatorów zwrócił system rakietowy wizualnie przypominający amerykańskiego HIMARSa.

KRLD opracowała kopię systemu rakietowego HIMARSKRLD opracowała kopię systemu rakietowego HIMARS
Źródło zdjęć: © X, @bayraktar_1love
Mateusz Tomczak

Zdjęcia nowej północnokoreańskiej technologii opublikowała agencja KCNA. Jak zauważa portal Militarnyj specjalizujący się w tematyce wojskowej, konstrukcja ta została umieszczona na specjalnym, trójosiowym podwoziu ciężarowym, którego model pozostaje nieznany. W centralnym miejscu znajdują się wyrzutnie na wzór amerykański.

Kaliber i potencjalna siła rażenia

Na podstawie zdjęć Militarnyj ocenia, że inżynierowie z Korei Północnej zdecydowali się na zastosowanie dwóch sekcji wyrzutni, w teorii zwiększając możliwości ogniowe systemu.

Pod względem technologicznym, kaliber nowego północnokoreańskiego systemu pozostaje tajemnicą. Analiza zdjęć sugeruje jednak, że w jednej z sekcji umieszczono dziewięć prowadnic, najprawdopodobniej przeznaczonych do pocisków kalibru 240 mm. Obok zdaniem portalu Militarnyj widać prowadnicę dla rakiet balistycznych, potencjalnie typu Hwasong-11.

Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje

Wzorce z Zachodu

Obserwatorzy rynku zbrojeniowego zauważają, że kierunek, w którym zmierzają konstruktorzy z Korei Północnej, wskazuje na silne wzorowanie się na zachodnich rozwiązaniach. Wcześniej zaprezentowali m.in. drony Saetbyol-4 oraz Saetbyol-9 stanowiące wizualne kopie cenionych amerykańskich bezzałogowych statków powietrznych RQ-4 Global Hawk i MQ-9 Reaper.

Równolegle z zaprezentowaniem nowego systemu rakietowego, Korea Północna pokazała na paradzie inne innowacyjne uzbrojenie, w tym m.in. samobieżną wyrzutnię dla dronów-kamikaze. Te najnowsze technologie wskazują na dynamiczny rozwój przemysłu zbrojeniowego w kraju Kim Dzong Una i jego aspiracje do bycia liczącym się graczem na arenie międzynarodowej.

Wątpliwości budzą jednak realne możliwości nowych systemów uzbrojenia. Korea Północna pozostaje wyobcowana na arenie międzynarodowej, ograniczając swoją współpracę głownie do relacji z Rosją, która jednak dużą część sił i środków przeznacza na wojnę w Ukrainie.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak
Wybrane dla Ciebie
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
USA wsparły Polskę w zwalczaniu dronów. Rozstawiły system z Turcji
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Polskie satelity ICEYE i PIAST lecą w kosmos. Start planowany na wtorek
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach
Rosjanie zaniepokojeni. Wiodące zakłady zbrojeniowe szykują zwolnienia
Rosjanie zaniepokojeni. Wiodące zakłady zbrojeniowe szykują zwolnienia
Sprzedają broń Polsce. Rezygnują ze współpracy z Ukrainą
Sprzedają broń Polsce. Rezygnują ze współpracy z Ukrainą
Jedna bitwa, dwa cele. Rosyjskie wozy poszły z dymem
Jedna bitwa, dwa cele. Rosyjskie wozy poszły z dymem
Nowa kometa ATLAS! Przetrwała przelot w pobliżu Słońca
Nowa kometa ATLAS! Przetrwała przelot w pobliżu Słońca
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech