Pociski Tomahawk już spadały na Rosjan. Ale nie w Ukrainie

Jak podaje agencja Interfax-Ukraina, amerykańskie pociski manewrujące Tomahawk, o których pozyskanie zabiega Kijów, były już wykorzystywane do strać z Rosjanami i eliminowania ich obrony powietrznej - w Syrii w latach 2017-2018.

Pocisk UGM-109 Tomahawk eksplodujący nad celemPocisk UGM-109 Tomahawk eksplodujący nad celem
Źródło zdjęć: © domena publiczna
Mateusz Tomczak

Interfax-Ukraina powołuje się na wpis, jaki na platformie Telegram opublikował Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Pociski Tomahawk już raziły sprzęt Rosjan

"Tomahawki były już wcześniej używane przeciwko rosyjskiej obronie przeciwlotniczej [...]. Ataki tymi pociskami manewrującymi na obiekty wojskowe i lotniska w Damaszku i Hims pokazały, że rosyjskie i syryjskie oświadczenia o masowych zestrzeleniach pocisków Tomahawk miały charakter propagandowy, a większość rakiet dosięgła celów, co potwierdziły niezależne oceny" – napisał Kowałenko.

Kowałenko uważa, że wysoka skuteczność pocisków manewrujących Tomahawk wynika przede wszystkim z faktu, że są one zdolne do lotów na małej wysokości i posiadają zdolność manewrowania, co utrudnia ich wykrycie i daje za mało czasu na właściwą reakcję obronie powietrznej. Szczególnie dobry efekt (z punktu widzenia strony atakujące) może dać jednoczesne użycie większej liczby pocisków.

"Tomahawk jest szczególnie skuteczny w przypadku seryjnych wystrzeleń, ponieważ przeciążenie obrony przeciwlotniczej różnymi celami zwiększa szansę na sukces. Rosyjskie systemy S-400 lub Pancyr są słabe w starciu z Tomahawkami" – dodał Kowałenko.

Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje

Broń, o którą Ukraina mocno zabiega

Administracja prezydenta Donalda Trumpa cały czas rozważa kwestię przekazania Ukrainie tej broni. Po raz ostatni prezydenci USA i Ukrainy rozmawiali na ten temat w sobotę i niedzielę, 11 i 12 października. Wcześniej Donald Trump stwierdził w rozmowie z dziennikarzami w Białym Domu, że "w pewnym sensie" podjął już decyzję w sprawie przekazania pocisków Tomahawk Ukrainie.

Tomahawk to pocisk manewrujący mierzący 6,3 m długości oraz ważący ok. 1600 kg, z czego 450 kg przypada na głowicę bojową. Jest to pocisk wyposażony w silnik turbowentylatorowy, o zasięgu przekraczającym 1,5 tys. - 2 tys. km (dokładne dane na ten temat są niejawne). Po wystrzeleniu porusza się z prędkością poddźwiękową - ok. 880 km/h.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak

Wybrane dla Ciebie

Polska zamówiła te myśliwce. W USA je krytykują
Polska zamówiła te myśliwce. W USA je krytykują
Kilkaset czołgów T-72 z rezerwy. Tak Rosjanie łatają swoje straty
Kilkaset czołgów T-72 z rezerwy. Tak Rosjanie łatają swoje straty
Największy krater na Księżycu. Naukowcy zmienili zdanie
Największy krater na Księżycu. Naukowcy zmienili zdanie
W 30 sekund na 4 km wysokości. Nowy dron z Niemiec
W 30 sekund na 4 km wysokości. Nowy dron z Niemiec
Samonapędzający się mechanizm. Mirkoby budzą się po 40 tys. lat
Samonapędzający się mechanizm. Mirkoby budzą się po 40 tys. lat
Blisko prędkości światła. To byśmy zobaczyli
Blisko prędkości światła. To byśmy zobaczyli
Rosyjski okręt podwodny u wybrzeży Francji. NATO prowadzi obserwację
Rosyjski okręt podwodny u wybrzeży Francji. NATO prowadzi obserwację
Wiatr tutaj wieje 2000 km/h. Jowisz i Neptun różnią się od siebie
Wiatr tutaj wieje 2000 km/h. Jowisz i Neptun różnią się od siebie
Niedźwiedzie coraz bliżej domów. TPN: Jeśli znajdą jedzenie, będą wracać
Niedźwiedzie coraz bliżej domów. TPN: Jeśli znajdą jedzenie, będą wracać
Tak chronią rafinerie. Rosjanie zbudowali ich 150
Tak chronią rafinerie. Rosjanie zbudowali ich 150
"HIMARS" w Korei Północnej. Reżim Kim Dzong Una z niczym się nie kryje
"HIMARS" w Korei Północnej. Reżim Kim Dzong Una z niczym się nie kryje
AI i medycyna. Sztuczna inteligencja zdała egzaminy medyczne
AI i medycyna. Sztuczna inteligencja zdała egzaminy medyczne
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech