Mrówki mogą pomóc w odkorkowaniu miast. Możemy się od nich sporo nauczyć
Naukowcy z Georgia Institute of Technology obserwowali zachowanie mrówek. Jeśli kiedykolwiek przyglądaliście się z bliska tym niesamowitym owadom, powinniście wiedzieć, jak niesamowicie wykonują pracę zespołową. Na podstawie ich ruchów, naukowcy opracowali sposób rozwiązania problemu korków.
Obserwując z bliska, jak mrówki przemieszczają się przez wąskie tunele, naukowcy postanowili poszukać odpowiedzi na problem dotyczący ludzkiego życia codziennego. Zakorkowane ulice są ogromnym problemem z wielu powodów, a badacze sądzą, że należy znaleźć rozwiązanie tego zjawiska. Mrówki pomogły opracować plan.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale jak myślicie, ile mrówek może znajdować się w mrowisku? Źródła internetowe podają, że nawet 1,5 miliona. Oczywiście, w większości przypadków jest ich znacznie mniej, ale wciąż dużo.
Teraz pomyślmy, jak te wszystkie mrówki potrafią się przemieszczać na powierzchni mrowisk o rozmiarach 1,5 m wysokości i 3 m średnicy (największe nie licząc rekordowego znalezionego w Brazylii). Wydawałoby się to problematyczne, jednak mrówki potrafią tak podzielić ruch, aby ich praca była jak najbardziej efektywna, a straty czasu najniższe.
Badacze zauważyli, że mrówki potrafią cierpliwie czekać aż nadejdzie ich kolej aby przejść. Ale to jeszcze nic, zauważono zjawisko wycofywania się mrówek, tak aby zmniejszyć zatłoczenie i nie zatrzymywać przepływu. Takie optymalizowanie ruchu prowadzi do znacznego zwiększenia tempa pracy. Ale gdyby przełożyć sytuację na samochody, moglibyśmy odblokować każdy korek. O ile pozwolą na to schematy budowy ulic.
Wyniki badań naukowców pokazały, że duże grupy zintegrowanych obiektów, mogą przemieszczać się znacznie efektywniej, nawet na ograniczonych przestrzeniach. Zupełnym przeciwieństwem tego zjawiska jest to, jak człowiek zachowuje się w samochodzie korzystając z dróg dwujezdniowych. Nie tylko spowalniamy, ale czasem wręcz zatrzymujemy cały system.
Gdyby jednak samochody były sterowane przez integrowany system, wszystko wyglądałoby zupełnie inaczej. Jak tłumaczy jeden z naukowców, wprowadzenie metody cofania się niczym mrówki, pozwoliło robotom na znacznie efektywniejszy przepływ ruchu.
Gdy próbowano "bezmyślnie" pchać na przód roboty, tak aby każdy z nich teoretycznie dotarł na miejsce jak najszybciej, efekt był zupełnie odwrotny. Statystycznie praca kilku robotów była wolniejsza niż, gdyby tylko jeden z nich pracował. Próbując się prześcignąć, wzajemnie sobie przeszkadzały. Wystarczy zastosować system wykorzystywany przez mrówki, aby przepływ ruchu był maksymalnie wydajny.
"Na autostradach zbyt mała ilość, samochodów nie zapewnia dużego przepływu, a zbyt wiele samochodów doprowadza do powstawania korków" - powiedział Goldman, jeden z autorów badania. "Istnieje poziom pośredni, gdzie rzeczy są wykorzystywane w najlepszy sposób (...) Z naszego badania dowiedzieliśmy się, że mrówki pracują dokładnie na szczycie diagramu wydajności. Odpowiednia mieszanka nierównych rozkładów pracy i zachowań zwrotnych ma tę zaletę, że pozwala im się poruszać z maksymalną wydajnością bez wprowadzania zacięcia ruchu."