Montują w czołgach "daszki". Kolejne kreatywne rozwiązanie na wojnie

Rosjanie podejmują kolejne starania, by ochronić swoje czołgi przed ukraińską bronią przeciwpancerną. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej zaprezentowało ciekawe rozwiązanie techniczne usprawniające "grill", czyli osłonę montowaną na szczycie wieży czołgu.

Zmodernizowany czołg T-80BVM
Zmodernizowany czołg T-80BVM
Źródło zdjęć: © Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej
Mateusz Tomiczek

11.09.2023 11:15

Grille w swojej prymitywnej odsłonie są stosowane przez Rosjan już od dawna do ochrony czołgu przed JavelinamiNLAWami. Nie sposób jednak nie zauważyć, że do tego celu zwyczajne "daszki" sprawdzały się (delikatnie mówiąc) niezbyt dobrze, choć zapewniały pewną osłonę przed bombletami lub granatami zrzucanymi z dronów. W przypadku trafienia jednak czymś mocniejszym stanowiły one dodatkowe zagrożenie dla załogi czołgu, nie pozwalając załodze wydostać się z czołgu przez właz wieży (a czołg często wówczas płonął, czyniąc określenie "grill" bardziej trafnym i ironicznym).

Nowy "grill" to lepszy "grill"

Obecnie Federacja Rosyjska kontynuuje renowację i modernizację czołgów T-80BVM chwaląc się przy tym nowatorskimi rozwiązaniami, które zwiększą bezpieczeństwo załogi czołgu. Jednym z takich rozwiązań jest nowy, ulepszony "grill" zamontowany na wieży czołgu, który według Rosjan ma zapewnić 100 proc. ochronę przed Javelinami i NLAWami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wychwalanie nowej osłony wydaje się czysto propagandowym chwytem, jednak Rosjanie stwierdzają, że konstrukcja składająca się z podwójnej blachy o trójkątnym profilu sprawdza się lepiej niż używany przez nich wcześniej "grill" obłożony kostkami pancerza reaktywnego.

Co jeszcze zaprezentowali Rosjanie?

Z pozostałych ulepszeń, jakie Federacja Rosyjska zaprezentowała na przykładzie T-80BVM uwagę zwraca dodatkowe dynamiczne zabezpieczenie wieży poza "grillem". Wieża została też wyposażona w krótką "spódniczkę" z metalowej siatki. Element ten ma na celu unieszkodliwianie granatów i pocisków przeciwpancernych wycelowanych w podstawę wieży. Według przedstawiciela "Uralwagonzawodu" metalowe elementy "zgniatają głowicę pocisku, który trafia w siatkę, uniemożliwiając jego detonację".

  • "Grzybek" okazuje się być stacją EV
  • Profil chroniącego przed Javelinami "grilla"
  • "Spódniczka" wieży chroniąca przed pociskami i granatami
[1/3] "Grzybek" okazuje się być stacją EVŹródło zdjęć: © Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej

Uwagę obserwatorów z portalu Defence Express zwraca też zamontowany na wieży "grzybek", który okazuje się zabezpieczoną stację EV, mającą na celu stłumienie systemów nawigacji satelitarnej i sterowania dronami. Zwrócili oni jednak uwagę, że na stacji widnieje napis GPS L1, co może oznaczać, że urządzenie wprowadza zakłócenia jedynie w tym zakresie nawigacji satelitarnej.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski