Jak‑130M podobny do polskich samolotów. Rosjanie budują następcę szturmowego Su-25

Plany dotyczące opracowania przez Rosję nowego samolotu szturmowego stają się rzeczywistością. Następca Su-25 powstaje jednak na bazie konstrukcji o zupełnie innym przeznaczeniu, czyli samolotu szkolno-treningowego Jak-130. Dla przyszłych pilotów rosyjskiej maszyny może się to okazać śmiertelnym zagrożeniem.

Samolot Jak-130Samolot Jak-130
Źródło zdjęć: © Vietq.vn
Łukasz Michalik

Jak-130 to samolot łudząco podobny do eksploatowanych w Polsce w roli maszyn szkolnych samolotów M-346 Bielik. Podobieństwo nie jest przypadkowe – obie konstrukcje wywodzą się od projektu opracowanego przed laty wspólnie przez biuro konstrukcyjne Jakowlewa i koncern Aermacchi (obecnie Leonardo). Drogi kooperantów z czasem rozeszły się i każdy z nich ukończył projektowaną maszynę samodzielnie.

Jak-130 nie miał być maszyną bojową i, jak zauważa serwis Defence 24, nieco ponad dekadę temu Rosjanie zdecydowanie odrzucali pomysł, aby na jego bazie zbudować samolot służący nie do szkolenia, ale do walki. Uznali wówczas, że konstrukcja jest – jak na samolot bojowy – zbyt delikatna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

F-16 - wielozdaniowe myśliwce Polskich Sił Powietrznych

Minęło kilkanaście lat i Rosja wraca do porzuconego niegdyś pomysłu, prezentując prototyp Jaka-130M, czyli wariantu bojowego. Choć oficjalnie nowa maszyna szturmowa ma być oferowana odbiorcom zagranicznym, zdaniem ekspertów w grę wchodzi także chęć zastąpienia lub przynajmniej uzupełnienia coraz mniej licznej floty samolotów szturmowych Su-25.

Rosjanie nie mają wyjścia, bo produkcja samolotów Suchoja została zakończona, plany zastąpienia ich bezzałogowcami okazały się nierealne, a w czasie walk w Ukrainie rosyjskie lotnictwo straciło co najmniej 33 maszyny tego typu. Można przypuszczać, że sprawność pozostałych, coraz bardziej wyeksploatowanych, również nie jest na wysokim poziomie.

Rosyjski Jak-130 i włoski M-346 powstały na podstawie jednego projektu
Rosyjski Jak-130 i włoski M-346 powstały na podstawie jednego projektu © Wirtualna Polska

Jak-130M podobny do FA-50PL

Rosyjski samolot przypomina wyglądem jedną z eksploatowanych w Polsce konstrukcji – Bielika – ale pod względem planowanych dla niego zadań bliżej mu do docelowej wersji innej polskiej maszyny, czyli FA-50PL. Po doposażeniu w nowoczesny radar i integracji z kierowanym uzbrojeniem lotniczym polskie samoloty będą mogły atakować cele naziemne spoza zasięgu obrony przeciwlotniczej.

Podobny scenariusz może się sprawdzić także i w przypadku rosyjskiego samolotu, jednak jego możliwości – ze względu na ograniczony udźwig (trzy tony) i zasięg, będą prawdopodobnie mocno ograniczone.

Wybrane dla Ciebie
Ukrywał się pod kamuflażem. Ukraińcy i tak go zniszczyli
Ukrywał się pod kamuflażem. Ukraińcy i tak go zniszczyli
Tajemniczy laser Rosjan. Chcą go ukryć za wszelką cenę
Tajemniczy laser Rosjan. Chcą go ukryć za wszelką cenę
Nowy statek kosmiczny dokuje do ISS. To jego pierwszy lot
Nowy statek kosmiczny dokuje do ISS. To jego pierwszy lot
Potężna erupcja po niewidocznej stronie Słońca. Upiekło nam się
Potężna erupcja po niewidocznej stronie Słońca. Upiekło nam się
Nie są pewni F-35. Europejski gigant ma dla nich inną propozycję
Nie są pewni F-35. Europejski gigant ma dla nich inną propozycję
Polska w elitarnej lidze państw produkujących pociski manewrujące
Polska w elitarnej lidze państw produkujących pociski manewrujące
Umowa z Płomieniem Zachodu i Kamieniami Widzenia. Co oferują Polsce Anduril i Palantir?
Umowa z Płomieniem Zachodu i Kamieniami Widzenia. Co oferują Polsce Anduril i Palantir?
Proces przebiega zgodnie z planem. Kolejne Husarze w powietrzu
Proces przebiega zgodnie z planem. Kolejne Husarze w powietrzu
Graniczą z Ukrainą. Część żołnierzy z USA opuszcza kraj NATO
Graniczą z Ukrainą. Część żołnierzy z USA opuszcza kraj NATO
Dwutlenek węgla szkodzi także w jonosferze. Nieoczywiste zagrożenia
Dwutlenek węgla szkodzi także w jonosferze. Nieoczywiste zagrożenia
Badacze szukają odpowiedzi. Świadomość jest nadal dla nas tajemnicą
Badacze szukają odpowiedzi. Świadomość jest nadal dla nas tajemnicą
„Cegiełki życia” poza Drogą Mleczną. Pierwsze takie odkrycie
„Cegiełki życia” poza Drogą Mleczną. Pierwsze takie odkrycie