Ile kosztuje broń atomowa? Jej utrzymanie pochłania fortunę

Dlaczego tak niewiele państw dysponuje bronią jądrową? Wynika to nie tylko z wyzwań technicznych i politycznych następstw wejścia do "atomowego klubu", ale także z kosztów utrzymania atomowego arsenału. Skalę wydatków ujawnia budżet obronny Francji, która ma do dyspozycji około 300 głowic jądrowych.

Samolot Rafale z pociskiem ASMP-A pod kadłubem
Samolot Rafale z pociskiem ASMP-A pod kadłubem
Źródło zdjęć: © armee de l'air | Alexandre Beuzeboc
Łukasz Michalik

20.10.2024 16:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W 2024 roku 14 proc. francuskiego budżetu obronnego zostało przeznaczonych na "odstraszanie nuklearne". Ponieważ francuskie wydatki na obronę to – w bieżącym roku – 47,2 mld euro, oznacza to, że na broń atomową Paryż przeznaczył 6,6 mld.

To wzrost w porównaniu z latami poprzednimi, gdy atomowy arsenał Francji pochłaniał ok. 12 proc. środków przeznaczanych na obronę. Skalę wydatków podkreśla fakt, że 6,6 mld euro (ok. 28,5 mld zł) to koszty ponoszone rocznie przez państwo, które opracowało już broń jądrową, a do tego od lat dysponuje zapleczem naukowym i technicznym do jej rozwoju i produkcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do tego francuski arsenał jądrowy jest dość ograniczony, zarówno pod względem liczby głowic, jak i środków ich przenoszenia, które nie tworzą pełnej triady nuklearnej. Pod nazwą tą kryją się morskie, lotnicze i bazujące na lądzie środki przenoszenia broni jądrowej. Francja dysponuje obecnie tylko dwoma pierwszymi.

Francuskie międzykontynentalne pociski balistyczne

Komponent morski tworzą cztery strategiczne okręty podwodne z napędem atomowym typu Le Triomphant (Le Triomphant, Le Téméraire, Le Vigilant i Le Terrible). Każdy z okrętów może przenosić do 16 międzykontynentalnych pocisków balistycznych M51. Każdy z nich ma 12 metrów długości, waży ponad 50 ton, a jego zasięg jest szacowany na 8-10 tys. km. Pociski mogą przenosić głowice MIRV, składające się z maksymalnie 10 subgłowic TN 75 o mocy 150 kt.

Francja rozpoczęła już prace nad budową następnej generacji strategicznych okrętów podwodnych – w kwietniu 2024 roku rozpoczęło się palenie blach (proces cięcia i kształtowania elementów) pierwszego z serii czterech okrętów SNLE 3G (Sous-Marin Nucléaire Lanceur d'Engins de 3rd Génération), które w 5-letnich odstępach mają wchodzić do służby w latach 2035-2050, zastępując wycofywanie stopniowy okręty typu Le Triomphant.

Francuskie atomowe pociski manewrujące

Drugim filarem francuskiego odstraszania atomowego jest komponent lotniczy - Francja dysponuje lotniczymi pociskami manewrującymi z głowicami jądrowymi. Są to pociski ASMP-A z głowicami TN 81 o sile 150-300 kt. Wykonane z uwzględnieniem cech stealth ASMP-A są przenoszone przez samoloty Rafale (do niedawna także Mirage 2000N), mają zasięg 500 km i rozwijają prędkości Mach 3.

Francja pracuje obecnie nad kolejną generacją lotniczych pocisków z głowicami jądrowymi. Obok wersji rozwojowej pocisku ASMP-A (ASMPA-R) o zwiększonym zasięgu, powstaje również ASN4G (air-sol nucléaire de 4e génération) – hipersoniczny pocisk o zasięgu 1000 km.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (0)