Griffony na wschodniej flance NATO. Francja przerzuca swoje najnowocześniejsze pojazdy pancerne
Na wschodnią flankę NATO trafia właśnie transza francuskiego sprzętu pancernego. Paryż podjął decyzję o wzmocnieniu swojego kontyngentu, działającego w ramach NATO Battlegroup Estonia, pojazdami pancernymi Griffon. Wyjaśniamy, czym jest ten sprzęt i jakie są jego możliwości.
NATO Battlegroup Estonia to natowskie siły skierowane do Estonii w ramach inicjatywy Wysunięta Obecność NATO (NATO Forward Presence). W Polsce, Litwie, Łotwie i Estonii inicjatywa ta ma formę Wzmocnionej Wysuniętej Obecności (eFP - enhanced Forward Presence), co w praktyce oznacza stacjonowanie w tych krajach natowskich batalionowych grup bojowych.
W przypadku Estonii grupę taką tworzą siły Wielkiej Brytanii, Francji i specjaliści z formalnie nieposiadającej armii Islandii. Tę właśnie grupę Francja postanowiła wesprzeć dodatkową dostawą pojazdów opancerzonych VBMR Griffon (VBMR - Véhicule Blindé Multi-Rôle, wielozadaniowy pojazd opancerzony).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wynika z informacji udostępnionej przez francuski kontyngent w Estonii, 12 Griffonów już dotarło na miejsce, a kolejne pojazdy są właśnie w drodze. Czym jest Griffon?
Griffon – nowy pojazd armii francuskiej
Nowy pojazd został oficjalnie zaprezentowany w 2017 r. w czasie defilady z okazji Święta Narodowego, a pierwsze seryjne egzemplarze zaczęły trafiać do jednostek w 2019 r.
Griffon powstał jako następca opracowanych w latach 70. kołowych transporterów VAB, a około 70 proc. komponentów Griffona jest wspólnych z innym, nowym pojazdem francuskiej armii – wozem wsparcia ogniowego Jaguar.
Griffon w bazowej wersji jest przeznaczony do przewozu ośmiu żołnierzy piechoty – drużyny wyposażonej w sprzęt zgodny z francuską koncepcją żołnierza przyszłości FELIN.
Uzbrojenie pojazdu stanowi montowany po prawej stronie, zdalnie sterowany moduł z karabinem maszynowym kalibru 7,62 lub 12,7 mm albo granatnikiem automatycznym kalibru 40 mm. Moduł jest także wyposażony w wyrzutnię granatów.
Prosta konstrukcja, niska cena
Poziom ochrony balistycznej i przeciwminowej nowego sprzętu nie został jeszcze upubliczniony, choć pewną wskazówką o jakości ochrony może być tu masa pojazdu sięgająca 25 ton (dla porównania – KTO Rosomak w bazowej wersji waży ok. 22 tony).
Ważną cechą Griffona jest oparcie konstrukcji na cywilnych – a zatem tanich – rozwiązaniach. Pojazd powstał na bazie cywilnej ciężarówki 6×6 i jest napędzany cywilnym silnikiem, który został dostosowany do potrzeb wojska. Dzięki temu udało się utrzymać cenę pojedynczego pojazdu na poziomie poniżej miliona euro.
Docelowo francuska armia ma otrzymać ponad 2,1 tys. pojazdów Griffon w 11 różnych wersjach, a także bazujące na konstrukcji Griffona lżejsze, zbudowane w konfiguracji 4×4, pojazdy Serval.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski