Fortyfikacje przy granicy z Polską. Białoruś buduje zapory przeciwczołgowe

Grupa "Białoruski Hajun" opublikowała informacje o fortyfikacjach, jakie Białoruś wznosi przy granicy z Polską. Prace w obwodzie brzeskim dotyczą zarówno zapór przeciwczołgowych – w tym słynnych "zębów smoka" – jak i linii okopów i innych umocnień polowych.

"Zęby smoka" - fot. ilustracyjna
"Zęby smoka" - fot. ilustracyjna
Źródło zdjęć: © Defense Express
Łukasz Michalik

20.06.2023 20:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Białoruś fortyfikuje granicę z Polską – wynika z materiałów, udostępnionych na Telegramie przez kanał "Białoruski Hajun". W obwodzie brzeskim w rejonie wsi Saki trwają prace ziemne, w których biorą udział zarówno wojskowi, jak i firmy cywilne z ciężkim sprzętem budowlanym.

Nie są to jednak przeszkody, mające powstrzymać nielegalne przekraczanie granicy, ale instalacje typowo militarne. "Białoruski Hajun" nazywa je "linią Chrenina", nawiązując tym samym do aktualnego ministra obrony Białorusi, generała Wiktara Chrenina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fortyfikacje powstają nie bezpośrednio na linii granicznej, ale ponad 20 km w głębi kraju i składają się z sieci umocnień polowych, ziemianek, a także zapór przeciwczołgowych, zbudowanych z tzw. "zębów smoka", stosowanych przez Rosjan m.in. na Krymie i wschodzie Ukrainy.

Jak działają "zęby smoka"?

To wymyślona w czasie II wojny światowej zapora, składające się z betonowych piramid o wysokości do ok. 120 cm, ustawianych zazwyczaj blisko siebie w kilku rzędach i zabezpieczanych niekiedy m.in. drutem kolczastym i minami.

"Zęby smoka" mają przede wszystkim zmniejszyć impet natarcia czołgów i skierować je w wybrane przez obrońców miejsca, dając czas na efektywne użycie broni przeciwpancernej. Z tego względu są rozmieszczane zazwyczaj w pewnej odległości przed właściwą linią umocnień.

Przeszkody wzdłuż granicy Polski

Białoruś już wcześniej ufortyfikowała fragment granicy – pod koniec maja pojawiły się doniesienia o budowie umocnień w obwodzie homelskim, około 20 km od granicy z Ukrainą. Białoruś tłumaczyła wówczas ich powstanie ćwiczeniami obrony terytorialnej, ale po zakończeniu ćwiczeń umocnienia zostały obsadzone przez oddziały wojska.

W kontekście białoruskich prac warto przypomnieć, że granicę z Białorusią na początku 2023 roku częściowo ufortyfikowała także Polska. Jak informował wówczas szef MON-u Mariusz Błaszczak, obok przeszkód, mających utrudnić nielegalne przekraczanie granicy, pojawiły się także przeciwczołgowe "jeże" i betonowe przeszkody, pełniące rolę podobną do "zębów smoka".

"Białoruski Hajun" to grupa informatorów i kanał na Telegramie, publikujący m.in. doniesienia dotyczące ruchów rosyjskich wojsk na terenie Białorusi. Organizacja jest na tyle niewygodna dla władz w Mińsku, ze uznały one "Białoruskiego Hajuna" za organizację ekstremistyczną, a kilku jej członków zostało aresztowanych.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski