Dostawy opon z Chin. Bez nich Rosja nie może prowadzić wojny
Tajwańczycy informują, że bez dostaw opon z Chin rosyjskie lotnictwo nie jest w stanie prowadzić operacji bojowych. Przedstawiamy kulisy rosyjskiego uzależnienia od gumy z Chin.
Tajwański portal CNA, powołując się na Radę Bezpieczeństwa Gospodarczego Ukrainy, informuje o krytycznej zależności Rosji od chińskich opon lotniczych i surowców dla lotnictwa wojskowego. Według ocen RBE Rosja otrzymuje z Chin 85 proc. opon potrzebnych do samolotów Su-30, Su-34 i Su-35S.
W 2024 roku import opon i materiałów z ChRL do Rosji przekroczył 60 mln dol. Dostawy gotowych opon lotniczych wyniosły 10,3 mln dol., co również stanowi 85 proc. całego rosyjskiego importu w tej kategorii.
Chińskie dostawy objęły także aramidowe włókna o wartości 9,3 mln dol., kluczowe w produkcji opon lotniczych. Import kauczuku z ChRL osiągnął 42 mln dol., czyli 22 proc. całego rosyjskiego importu tego surowca. Z ciekawostek warto zaznaczyć, że w 2024 roku Rosja pozyskała też prawie 2 tys. ton kauczuku o wartości 5,1 mln dolarów z państw UE.
Ponadto poza surowcami rosyjskie zakłady wojskowe na masową skalę wykorzystują chińskie komponenty elektroniczne oraz obrabiarki CNC do obróbki metali, plastiku i drewna. Z 29 firm dostawców tylko pięć znajduje się pod sankcjami USA, co wskazuje na słabą kontrolę przepływów eksportowych.
Rosyjskie lotnictwo kluczem ostatnich sukcesów na froncie
Rosyjskie postępy zakończone w praktyce zdobyciem Pokrowska są możliwe wyłącznie dzięki masowym zrzutom bomb lotniczych na wykryte za pomocą jednorazowych szturmowców pozycje Ukraińców.
Bomby o masie od 500 kg do nawet trzech ton zdolne trafić z precyzją paru metrów są w stanie zniszczyć każde polowe fortyfikacje. Warto też zaznaczyć, że nawet w przypadku użycia przez Ukraińców skutecznych zagłuszarek to chybienie o ponad 100 m w przypadku najcięższych bomb nie zawsze zapewni wystarczającą ochronę.
To oznacza, że rosyjskie samoloty szczególnie typu Su-30, Su-34 lub Su-35 są bardzo intensywnie eksploatowane, co powoduje przyśpieszone zużywanie się kluczowych elementów. Jednym z nich są opony lotnicze doświadczające ogromnych przeciążeń.
W ukraińskim raporcie wspomniano, że opony w samolotach należy wymieniać co około 10 dni, a Rosja nie dysponuje możliwościami produkcji wystarczającej liczby opon, aby pokryć zapotrzebowanie. Z tego względu zwróciła się do Chin o pomoc, ponieważ te również używają samolotów Su-30/35 bądź ich lokalnych kopii.