Czołgi z Dalekiego Wschodu w Ukrainie. Rosjanie przerzucili siły Floty Oceanu Spokojnego
W walkach w Ukrainie biorą udział rosyjskie jednostki ściągnięte z bardzo odległych rejonów kraju. Dowodzi tego niedawny komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony, zawierający informację o walkach prowadzonych przez oddziały czołgów należące do piechoty morskiej Floty Oceanu Spokojnego.
15.05.2024 | aktual.: 15.05.2024 07:43
Komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony opisuje walki prowadzone przez czołgistów z dalekowskchodnich jednostek piechoty morskiej w rejonie wsi Nowomychajliwka. Po ponad dwóch miesiącach walk wioska została zdobyta, jednak sukces ten został przez Rosjan okupiony bardzo ciężkimi stratami.
Jak podkreślają oficjalne źródła rosyjskie, czołgiści z Floty Oceanu Spokojnego walczą na czołgach T-80BMW. To obecnie najnowszy wariant T-80, zaprezentowany po raz pierwszy w 2017 roku.
T-80BWM – najlepszy czołg rosyjskiej armii
T-80BWM powstawał z myślą o wykorzystaniu go przede wszystkim w jednostkach, przeznaczonych do działania w warunkach arktycznych. Napęd turbinowy uznano bowiem za lepiej sprawdzający się w niskich temperaturach od silników diesla.
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Czołgi te – choć są dostarczane do jednostek jako nowe – nie są budowane od podstaw. Podobnie jak amerykańskie Abramsy, których zmagazynowane od lat pancerne skorupy służą do budowania "nowych" czołgów, rosyjskie T-80BWM powstają jako modyfikacja wyprodukowanych wcześniej czołgów T-80 (T-80U). Ze względu na ponoszone straty planowane jest wznowienie produkcji nowych pojazdów.
W porównaniu z wersją bazową poprawie uległy wszystkie kluczowe parametry. Za wzrost siły ognia odpowiada armata 2A4M6-4, w której poprawiono sztywność lufy, a także zwiększono dopuszczalne ciśnienie do 650 MPa. Z armatą współpracuje nowy system stabilizacji i nowoczesny celownik Sosna-U.
Czołg ma także poprawioną ochronę – za sprawą modułowego pancerza Relikt i dodatkowych osłon odporność maszyny wzrosła – według źródeł rosyjskich – o 40 proc. T-80BWM ma także ulepszony napęd w postaci zmodernizowanego silnika GTD-1250. Atuty tych czołgów doceniają nie tylko Rosjanie, ale także korzystający ze zdobycznych maszyn Ukraińcy.
Zobacz także
Piechota morska z Floty Oceanu Spokojnego
Choć oficjalny komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony całkowicie pomija tę kwestię, skierowane do Ukrainy, dalekowschodnie jednostki - 40. i 155. Brygada Piechoty Morskiej - poniosły podczas walk bardzo poważne straty.
Wynikały one zarówno ze skali prowadzonych starć, jak i – zwłaszcza we wczesnych miesiącach wojny – bardzo słabego wyszkolenia rosyjskich żołnierzy. 155. Brygada została częściowo zniszczona m.in. podczas walk o Wuhłedar, a wcześnie zapisała haniebną kartę swojej historii masakrami w Buczy i Irpieniu.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski