Czechy ufundowały mściciela. T‑72 SCARAB trafi do Ukrainy

W Czechach zakończyła się obywatelska zbiórka na mocno zmodyfikowany czołg T-72 SCARAB. Przedstawiamy osiągi czeskiego mściciela.

Czołg T-72 SCARAB.
Czołg T-72 SCARAB.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Excalibur army
Przemysław Juraszek

Inicjatywa o dość wymownej nazwie "Prezent dla Putina" została zapoczątkowana przez biznesmena Dalibora Diedka, a ufundowany czołg T-72 SCARAB od Excalibur army zostanie przekazany przez czeski MON. Wymagane 33 mln koron czeskich (~6,47 mln zł) zostało osiągnięte.

T-72 SCARAB — nowoczesna modernizacja T-72 po Czesku

T-72 SCARAB to propozycja modernizacyjna znacząco podnosząca osiągi T-72M1 poprzez głównie poprawę optoelektroniki oraz opancerzenia. Jest to konstrukcja zbliżona do pakietu modernizacyjnego T-72M4CZ, których Czechy mają 33 sztuki.

Czołgi zostały pokryte pancerzem reaktywnym DYNA zapewniającym wysoką ochronę przed pociskami z głowicą kumulacyjną oraz częściową przed pociskami typu APFSDS. Pancerz reaktywny działa na zasadzie wykorzystania ładunków wybuchowych i odłamków stalowej kasetki do rozpraszania strumienia kumulacyjnego lub zakłócania toru lotu penetratora APFSDS.

Jest to ERA zapewniające lepsze osiągi niż Kontakt-5, aczkolwiek oferuje gorszą ochronę niż dwuwarstwowe rozwiązania pokroju Relikt bądź Duplet. Z drugiej strony podobnie jak w przypadku pancerza ERAWA stosowanego na polskich PT-91 Twardy DYNA jest lekka, więc masa czołgu nie uległa dużemu zwiększeniu (43 tony).

Czołg też dysponuje lepszym systemem kierowania ogniem. Niestety producent nie jest znany, ale biorąc pod uwagę zastosowanie w T-72M4CZ systemu TURMS-T od Leonardo to można się spodziewać tego samego lub nowszego TURMS-D oferującego nowoczesną noktowizję oraz termowizję. Ponadto system obsługuje tryb typu hunter-killer umożliwiający szybkie pirorytetyzowanie celów oraz ich eliminację.

Czesi też stosują mocniejszy silnik V-84 o mocy 840 KM pozwalający na rozpędzenie czołgu do 60 km/h na drodze lub 45 km/h w terenie oraz bezzałogową zdalnie sterowaną wieżyczkę z wielkokalibrowym karabinem maszynowym NSWT.

Zmiany nie są więc rewolucyjne, ale biorąc fakt używania przez Rosjan coraz starszego uzbrojenia i czołgów z czasów ZSRR pozbawionych termowizji ufundowany przez Czechów mściciel sprawdzi się podobnie jak polskie T-72M1R.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie