Ukraińska pomysłowość nie zna granic. Niecodzienne użycie kostek ERA

Ukraińska pomysłowość nie zna granic. Niecodzienne użycie kostek ERA

Wkładki ERA "Nóż" używane do detonowania niewybuchów.
Wkładki ERA "Nóż" używane do detonowania niewybuchów.
Źródło zdjęć: © Twitter | Ukraine Weapons Tracker
Przemysław Juraszek
26.08.2022 14:17, aktualizacja: 26.08.2022 15:59

Wiele terenów Ukrainy jest usianych niewybuchami bądź minami. Poza walką na froncie, na tyłach jednostki saperskie starają się zabezpieczać zdobyty teren i rozminowywać miasta.

Tym razem do sieci trafiły zdjęcia z wykorzystania ładunków wybuchowych znajdujących się w kostkach pancerza reaktywnego do wysadzania niewybuchów. Ukraińscy saperzy wykorzystują ładunki kumulacyjne z kostek ERA KhSChKV-34 znanego jako "Nóż". Najprawdopodobniej zostały one odzyskane z nienadającego się do naprawy czołgu T-64BM. Maszyny te opisał Łukasz Michalik.

Kostki pancerza reaktywnego — jak działają?

Pancerz czołgów to już od dekad nie wyłącznie stal pancerna, ale jest to swoista "kanapka" stali pancernej, materiałów ceramicznych, kompozytu, kevlaru, korundu, wolframu, a czasem nawet zubożonego uranu. Taka konstrukcja pozwala na osiągnięcie takiej samej odporności, jak np. 100 mm stali pancernej przy wykorzystaniu pancerza o grubości 30 mm i przy znacznie niższej masie.

Okazało się jednak, że będące po II wojnie światowej normą pociski z głowicą kumulacyjną (HEAT) mają jedna istotną wadę. Ich potężne możliwości przepalenia setek mm stali pancernej drastycznie maleją, jeśli zwiększymy dystans pomiędzy punktem detonacji a pancerzem.

Jedną z metod mających to osiągnąć było zastosowanie kasetek z ładunkami wybuchowymi detonowanymi uderzeniowo. W chwili uderzenia w kostkę pocisku kumulacyjnego umieszczone wewnątrz ładunki wybuchowe eksplodują, a powstała fala uderzeniowa i grad odłamków powstałych ze ścianek kasetki rozpraszają zabójczy strumień kumulacyjny.

Z czasem producenci broni przeciwpancernej odpowiedzieli poprzez zastosowanie podwójnej głowicy kumulacyjnej w pociskach, z czego mniejsza miała unieszkodliwić pancerz ERA i utorować drogę dla właściwej głowicy bojowej. Z kolei w przypadku metod ochronnych projektanci stworzyli dwuwarstwowe pancerze reaktywne bądź systemy ochrony aktywnej, pokroju izraelskiego Trophy, zdolne zestrzelić nadlatujące pociski typu HEAT z bezpiecznej odległości.

ERA działa także przeciwko amunicji kinetycznej APFSDS (podkalibrowa, stabilizowana brzechwowo, z odrzucanym sabotem) poprzez zakłócenie jej trajektorii i jej fizyczne uszkodzenie, ale nie jest to aż tak skuteczne działanie, jak w przypadku strumienia kumulacyjnego.

Warto jednak zaznaczyć, że ukraińscy projektanci jeszcze za czasów ZSRR pracowali nad wykorzystaniem ładunków kumulacyjnych w kostkach pancerza ERA. Te w przeciwieństwie do wcześniej stosowanych zwykłych ładunków wybuchowych pozwalają na zastosowanie grubszych ścian kasetek, co generuje groźniejsze odłamki oraz są w stanie nawet pociąć penetrator amunicji kinetycznej na kawałki. Minusem jest z kolei wyższa cena, większe skomplikowanie oraz zwiększona masa pancerza reaktywnego.

Projekt został dokończony już za czasów niepodległej Ukrainy i jest znany jako ERA "Nóż" oraz jego dwuwarstwowa wersja "Duplet" stosowana na niezwykle rzadkich czołgach T-84 Opłot.

Z kolei same wkłady kumulacyjne są bardzo przydatne w unieszkodliwianiu nawet bardzo dużych niewybuchów artyleryjskich z grubym stalowym korpusem, z którym strumień kumulacyjny generowany przez wkładkę z "Noża" poradzi sobie bez problemów.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie