Chcą kupić rosyjskie czołgi. Zastanawiająca postawa dużego kraju
Nigeria ogłosiła chęć zakupu rosyjskich czołgów T-90. Potrzeba wzmocnienia armii tego kraju sąsiadującego z Nigrem jest obecnie bardzo duża, ale spoglądanie w kierunku Moskwy wydaje się kontrowersyjne. Niektórzy obserwatorzy sugerują, że władzom Nigerii tak naprawdę chodzi o coś innego.
28.08.2023 | aktual.: 28.08.2023 13:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zamach stanu w Nigrze postawił na nogi większą część Afryki Zachodniej. Niektóre kraje obawiają się większego konfliktu zbrojnego i dokonały już błyskawicznego przeglądu swojego arsenału. W przypadku Nigerii dużo uwagi poświęca się m.in. czołgom, których powinno być więcej. Jak podaje Military Africa, podczas wystawy broni Armija 2023, która odbywała się pod Moskwą, delegacja nigeryjska wyraziła zainteresowanie czołgami T-90.
Zastanawiająca postawa Nigerii. Chce kupić rosyjskie czołgi
Portal Defense Express zauważył, że tego typu postawa jest zastanawiająca przynajmniej z dwóch powodów. Przede wszystkim zakup rosyjskiego uzbrojenia jest postrzegany negatywnie przez dużą część świata, zwłaszcza Europę i Amerykę Północną. Decyzja o zakupie T-90 doprowadziłaby do ochłodzenia relacji z Zachodem.
Głównym powodem stawiania na rosyjskie rozwiązania mogłyby być pieniądze. Nigeria chciałaby kupić sprzęt jak najtaniej. Zdaniem wspomnianego Defense Express może chodzić o fikcyjne zainteresowania produktami konkurencji, aby obniżyć cenę broni, którą chce Nigeria chce kupić tak naprawdę.
Niewykluczone, że chodzi o VT-4. To chiński czołg podstawowy trzeciej generacji wyposażony w silnik o mocy 1300 KM i armatę gładkolufową kal. 125 mm. Nigeria już kilka lat temu zdecydowała się na zakup kilku egzemplarzy.
Spoglądanie na rosyjskie czołgi przez Nigerię wydaje się zastanawiające także z uwagi na wcześniejszy kontrakt zawarty z Moskwą. W 2016 r. Nigeria zakupiła 12 śmigłowców Mi-35. Do tej pory nie otrzymała wszystkich, a rosyjska propaganda określa ten kontrakt jako "udaną częściową realizację".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakie czołgi ma Nigeria?
Poza chińskimi VT-4 w nigerskich magazynach są jeszcze inne czołgów. W sporej części są to jednak stare jednostki, także poradzieckie, które nie cechują się dużymi zdolnościami bojowymi.
Nigeria posiada m.in. ok. 100 czołgów T-55 produkowanych w ZSRR w latach 1958 - 1981. Część z nich może być w stanie sprawiającym, że nie nadają się do jakichkolwiek walk. Niedobory nowszych jednostek sprawiły, że Rosja wykorzystuje je w Ukrainie mimo zdawanie sobie sprawy z faktu, że opancerzenie nie jest w stanie przetrwać chociażby ostrzału z granatników RPG-7. W starciach z innymi czołgami T-55 nie mają żadnych szans.
Na stanie nigeryjskich sił zbrojnych znajdują się też różne warianty czołgu T-72 z armatami kal. 125 mm i silnikami o mocy 780 KM mogące rozwijać prędkość maksymalną do ok. 60 km/h na drogach i do 40 km/h w terenie.
Stawkę uzupełniają brytyjskie Vickers Mk 3. Tych jednostek Nigeria ma prawie 200. Wyróżniają się gwintowanymi armatami kal. 105 mm. Mają też karabin maszynowy kal 7,62 mm i karabin przeciwlotniczy kal. 12,7 mm.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski