Astronomowie mają Gwiezdne Wojny. Dostrzegli Sokoła Millenium

Jak informuje serwis sparceweather.com kometa 12P/Pons-Brooks przyjęła kształt Sokoła Millenium. Stało się tak nie pierwszy raz, a sytuacja rodem z Gwiezdnych Wojen może się powtarzać.

Kometa 12P słynie z tendencji do eksplozji. Odwiedza ona Układ Słoneczny co 71 lat, a została odkryta w 1812 roku. Od tego czasu astronomowie odnotowali 8 znaczących jej wybuchów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostatni miał miejsce 5 października. Kometa niespodziewanie stała się 100 – krotnie jaśniejsza. Strumienie z jej szczątkami nie poleciały jednak w przestrzeń kosmiczną tylko powróciły wokół jądra komety. Skupiły się przy tym w kształt przypominający znany z Gwiezdnych Wojen statek kosmiczny.

Identyczna sytuacja miała miejsce w lipcu. Kometa 12P wybuchła wtedy w podobny sposób i przez kilka dni podróżowała formie Sokoła Millenium przez Układ Słoneczny.

Przyczyny podobnych zachowań komety 12P nie są pewne. Astronomowie jednak bacznie obserwują jej wybuchy i sporo na ich temat spekulują.

Według Richarda Milesa z Brytyjskiego Stowarzyszenia Astronomicznego jest ona pełna aktywnych wulkanów lodowych i to one są odpowiedzialne za fantastyczne kształty Sokoła Millenium.

Do ich częstych erupcji dochodzi prawdopodobnie na skutek światła słonecznego. Powierzchnia komety wydaje się mieć konsystencję wosku, a promienie słoneczne łatwo drążą w niej szczeliny. Tymczasem skrywa ona rodzaj lodowej magmy (mieszaniny ciekłych węglowodorów i gazów), które w takich sytuacjach są skłonne do eksplozji.

Niezależnie od tego czy diagnoza jest trafiona, rozwój sytuacji na froncie Gwiezdnych Wojen można śledzić. Kometa P12 jako Sokół Milenium wykazuje jasność na poziomie gwiazdy o jasności 11 magnitudo. Poszukiwać jej należy w konstelacji Herkulesa i sugerować położeniem bardzo charakterystycznej gwiazdy Wega.

Kometa zbliża się obecnie ku Słońcu i tak pozostanie aż do kwietnia 2024 roku. W momencie największego zbliżenia powinna osiągnąć jasność 4 – 5 magnitudo. Istnieje więc szansa, że będzie wtedy obiektem widocznym gołym okiem, a nawet przejść do historii fantastycznych zjawisk astronomicznych.

9 kwietnia 2024 roku na obszarze Stanów Zjednoczonych (między innymi w Teksasie!) będzie miało miejsce całkowite zaćmienie Słońca. Widoczny przelot komety w podobnym czasie może być dużą sensacją. Jeśli przy okazji zdarzy się jej eksplozja i ponownie przyjmie ona kształty znanego z filmów statku kosmicznego, wysyp teorii spiskowych mamy gwarantowany.