Amunicja z Sudanu dla ukraińskiej armii. Powstaje w fabryce kontrolowanej przez Iran
Militarna pomoc dla Ukrainy napływa z całego świata – niekiedy także z państw, które oficjalnie nie popierają Kijowa, a nawet pozostają w bliskich relacjach z Rosją. Przykładem jest Sudan. W jaki sposób amunicja z tego kraju trafiła do ukraińskich wojsk?
06.08.2023 | aktual.: 06.08.2023 19:26
Na facebookowym profilu ukraińskiej 24. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej im. Króla Daniela pojawiły się zdjęcia, pokazujące żołnierzy obsługujących moździerze kal. 120-mm. Wśród udostępnionych fotografii można znaleźć zdjęcie potwierdzające, że Ukraińcy strzelają do Rosjan pociskami wyprodukowanymi w Sudanie.
Już kilka miesięcy temu pojawiły się fotografie amunicji moździerzowej kalibru 82 mm, pochodzącej z tego afrykańskiego państwa. Nowe zdjęcia dowodzą, że Ukraina korzysta także z sudańskich pocisków większego kalibru - 120 mm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wynika z informacji, do których dotarł ukraiński serwis Militarny, za produkcję amunicji odpowiada sudańska fabryka YIC (Yarmouk Military Industrial Complex), oferująca szeroki wachlarz sprzętu wojskowego.
Zobacz także: Te czołgi sieją spustoszenie. Ile z nich rozpoznasz?
Fabryka broni z udziałem Iranu
Powstają tam m.in. kopie opancerzonych pojazdów BRDM-2 o nazwie Amir 2, chińskie czołgi Type 59 i Type 88 pod lokalnymi nazwami Al Zubair 2 i Al Basheer i inny sprzęt pancerny, a także amunicja.
O wyjątkowym statusie YIC świadczy zaangażowanie Iranu, który posiada jedną trzecią udziałów, a za produkcję odpowiadali specjaliści z irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, co w przeszłości zaowocowało atakiem izraelskiego lotnictwa.
Nie jest jasne, w jaki sposób amunicja, wyprodukowana w Sudanie pod kontrolą Iranu trafiła w ręce żołnierzy ukraińskich. Choć mogła zostać zdobyta, zdaniem redakcji serwisu Militarny w grę wchodzi także zakup poprzez podmioty pośredniczące, zarejestrowane w innych krajach.
Amunicja od sojusznika Rosji
Informacja o sudańskiej amunicji jest tym bardziej ciekawa, że Sudan pozostaje w ostatnim czasie w bliskich relacjach z Rosją.
Kraj ten zawarł z Rosją porozumienie militarne, dzięki któremu rosyjska marynarka wojenna ma dostęp do sudańskich portów (co było możliwe już wcześniej). Co więcej, oba kraje porozumiały się w sprawie budowy przez Rosję w Sudanie własnej bazy morskiej Port Sudan nad Morzem Czerwonym.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski