Amunicja dla polskich FA‑50. Poprzedni przetarg unieważniono
Agencja Uzbrojenia rozpoczęła postępowanie przetargowe na amunicję do 20 mm działek M197, będących stałym uzbrojeniem polskich samolotów FA-50. To kolejna próba kupienia amunicji dla polskich maszyn. Poprzednia, w 2023 roku, zakończyła się niepowodzeniem.
01.05.2024 19:56
Poprzedni przetarg miał wyłonić dostawcę, który zapewni polskim samolotom 72 tys. sztuk amunicji bojowej, 72 tys. sztuk ćwiczebnej i 36 tys. smugowej. Do planowanego rozstrzygnięcia jednak nie doszło i 26 września 2023 roku przetarg został unieważniony. Powodem był brak oferentów.
Po ponad pół roku Agencja Uzbrojenia ponawia próbę znalezienia amunicji dla polskich samolotów. Tym razem chodzi o 90 tys. sztuk amunicji bojowej HEI M56A3 i 90 tys. sztuk amunicji ćwiczebnej TP M55A2. Potencjalni dostawcy mają 90 dni na złożenie ofert.
Zobacz także: Te czołgi sieją spustoszenie. Ile z nich rozpoznasz?
Działko lotnicze M197
Polskie samoloty FA-50 są uzbrojone w działko lotnicze M197 systemu Gatlinga, z zespołem trzech obrotowych luf kalibru 20 mm. Poza samolotami, znajdziemy je m.in. pod kadłubami niektórych śmigłowców, jak np. AH-1 Cobra. Podobna broń, ale z sześcioma lufami, jest zamontowana m.in. w F-16.
Napędzany elektrycznie zespół luf zapewnia dużą szybkostrzelność (12-25 pocisków na sekundę), a jednocześnie efektywne chłodzenie. Jak w przypadku wielu innych broni z obrotowym zespołem luf, wadą jest bezwładność takiej broni. Napędzający lufy silnik elektryczny potrzebuje około 0,5 sekundy na wprawienie ich w ruch obrotowy, co opóźnia moment rozpoczęcia strzelania.
Niekompatybilne uzbrojenie
W przypadku aktualnie eksploatowanego przez polskie lotnictwo wariantu FA-50, czyli FA-50GF, dodatkowym problemem, związanym z uzbrojeniem, jest jego częściowa niekompatybilność z samolotami F-16.
Wynika to z faktu, że obecna wersja FA-50 nie została zintegrowana z pociskami AIM-120 AMRAAM. Może przenosić pociski krótkiego zasięgu AIM-9 Sidewinder, ale w innej niż F-16 wersji.
Polskie F-16 przenoszą sidewindery w najnowszym wariancie AIM-9X, podczas gdy FA-50 – starszy wariant AIM-9L, przez co rakiety nie są wymienne pomiędzy dwoma typami polskich samolotów bojowych.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski