3 tys. km zasięgu. Ukraińcy nie muszą prosić nikogo o zgodę na ataki

Według "The Economist", Ukraina zaczęła wykorzystywać pociski FP-5 Flamingo do ataków na rosyjskie rafinerie. To broń, która wyróżnia się dużą siłą rażenia i zasięgiem przekraczającym możliwości dotychczasowego arsenału Ukraińców.

Ukraina atakuje rosyjskie rafinerieUkraina atakuje rosyjskie rafinerie
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Tomczak

FP-5 Flamingo to pocisk manewrujący, który może pokonać ponad 3 tys. km i lecieć na wysokości ok. 50 metrów nad ziemią. Dzięki temu jest trudniejszy do wykrycia przez rosyjską obronę przeciwlotniczą. Głowica bojowa, jaka jest tu stosowana, waży 1150 kg, co zapewnia jej znaczną moc niszczącą.

Flamingo – nowa broń w arsenale Ukrainy

Z ustaleń "The Economist" wynika, że obecnie powstają 2-3 pociski FP-5 Flamingo dziennie, ale w najbliższym czasie liczba ta ma wzrosnąć do 7. Koszt jednej sztuki szacuje się na 500 tys. dolarów, co czyni ją znacznie tańszą od chociażby amerykańskiego Tomahawka. "The Economist" podkreśla przy tym, że FP-5 Flamingo wykorzystują silniki turbowentylatorowe z czasów radzieckich, a produkcja pojedynczego kadłuba z włókna węglowego trwa tylko sześć godzin.

Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje

Porównanie z innymi systemami

Oprócz nowych pocisków manewrujących Ukraina do ataków używa także dronów, w tym produkowanych w liczbie ok. 100 dziennie modeli FP-1, które odpowiadają obecnie za ok. 60 proc. ataków na cele w Rosji. Bezzałogowce te są w stanie dotrzeć do celów oddalonych o ok. 1500 km. Istotne są też cięższe drony Lutyj o zasięgu do 2000 km (choć zauważalnie droższe od FP-1).

W ramach wsparcia z Zachodu Ukraina otrzymała pewną liczbę pocisków balistycznych ATACMS, a także pocisków manewrujących Storm Shadow/SCALP-EG. To jednak broń o zasięgu odpowiednio do 300 km (ATACMS) oraz 500 km (Storm Shadow/SCALP-EG). Ukraina musiała w związku z tym ograniczać wybór celów do tych znajdujących się bliżej kontrolowanych przez nią terenów, a dodatkowo prosić o zgodę na ataki. FP-5 Flamingo pozwoliły rozwiązać obydwa problemy.

Start pocisku manewrującego FP-5 Flamingo po raz pierwszy pokazano w sierpniu 2025 r. We wrześniu pojawiły się natomiast doniesienia o użyciu tej broni do ostrzału celów na Krymie.

Cyfrowy Polak
Cyfrowy Polak © Cyfrowy Polak

Wybrane dla Ciebie

Czym zastąpić F-35? Turecki Kaan nie jest odpowiedzią na problemy Hiszpanii
Czym zastąpić F-35? Turecki Kaan nie jest odpowiedzią na problemy Hiszpanii
Ogromna dostawa robotów dla Ukrainy. Są hitem eksportowym Estonii
Ogromna dostawa robotów dla Ukrainy. Są hitem eksportowym Estonii
Obraz nędzy na froncie. Rosjanie wsadzili na Moskwicza armatę
Obraz nędzy na froncie. Rosjanie wsadzili na Moskwicza armatę
Są budżetowym batem na drony. Belgia potroi ich produkcję
Są budżetowym batem na drony. Belgia potroi ich produkcję
Ciemna materia i ciemna energia nie istnieją? Zaskakująca teoria
Ciemna materia i ciemna energia nie istnieją? Zaskakująca teoria
Sztuczna inteligencja wykryje wady wymowy. Polacy tworzą urządzenie
Sztuczna inteligencja wykryje wady wymowy. Polacy tworzą urządzenie
Tajemnicza awaria w USA. Co wydarzyło się w pobliżu "Strefy 51"?
Tajemnicza awaria w USA. Co wydarzyło się w pobliżu "Strefy 51"?
Pokazali nagranie. Ukrainiec zestrzelił pocisk manewrujący
Pokazali nagranie. Ukrainiec zestrzelił pocisk manewrujący
Ukraińskie F-16. Klucz do obrony przed rosyjską agresją
Ukraińskie F-16. Klucz do obrony przed rosyjską agresją
Rosyjskie sny o potędze. Rzeczywistość je brutalnie weryfikuje
Rosyjskie sny o potędze. Rzeczywistość je brutalnie weryfikuje
Odtworzą mokradła w Puszczy Kampinoskiej. Powstaną nowe kładki
Odtworzą mokradła w Puszczy Kampinoskiej. Powstaną nowe kładki
Uwierz w ducha? Tak z nimi komunikowano się w erze wiktoriańskiej
Uwierz w ducha? Tak z nimi komunikowano się w erze wiktoriańskiej
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech