Zwiększą dostawy broni do Rosji. Alarmujące słowa Ukraińca

Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, uważa, że Korea Północna będzie jeszcze bardziej niż obecnie wspierać Rosję. Obawy są związane przede wszystkim z amunicją artyleryjską kal. 122 mm i kal. 152 mm. oraz pociskami balistycznymi.

Politycy Rosji i Korei Północnej oglądający broń na wystawie w Pjongjangu
Politycy Rosji i Korei Północnej oglądający broń na wystawie w Pjongjangu
Źródło zdjęć: © Korean Central News Agency, Associated Press
Mateusz Tomczak

W rozmowie z jednym z ukraińskich portali Kyryło Budanow zwrócił uwagę na zasoby ludzkie, jakimi dysponuje Kore Północna. Tamtejsza gospodarka jest mocno ukierunkowana na przemysł zbrojeniowy i w razie polecenia wydanego przez miejscowy reżim zakłady jeszcze bardziej zwiększą produkcję. Temat militarnej współpracy może być jednym z najważniejszych podczas kolejnego spotkania Putin - Kim Dzong Un. Zachód spodziewa się, że w zamian za kolejne dostawy amunicji artyleryjskiej Korea Północna otrzyma technologie rakietowe.

"Rosja uważa, że przekazywanie Korei Północnej pewnych technologii rakietowych jest normalne. Cóż, taka jest ich wizja. Korea Północna zrobi wiele dla tych technologii" – powiedział Budanow.

Korea Północna może zwiększyć wsparcie dla Rosji

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego odniósł się również do doniesień mówiących o kiepskiej jakości północnokoreańskich pocisków. Chociaż są one znacznie starsze i gorsze (wykrywano np. różne prochy strzelnicze, a nawet ślady zdejmowania pokryw) od zachodniej amunicji, nie należy bagatelizować zagrożenia. Przede wszystkim są dostarczane w bardzo dużych ilościach i w większości przypadków, mimo np. gorszej celności, i tak będą spadać na terytorium Ukrainy.

"Na pewno nastąpi wzrost dostaw broni artyleryjskiej. Tamtejsza broń nie jest zbyt nowoczesna, ale ilości, które mogą wyprodukować są dość poważne. To broń z poprzedniego stulecia, ale pocisk przyleci. Może trafić w cel z lekkim odchyleniem, ale przyleci" – podkreślił Ukrainiec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pociski kal. 122 mm i kal. 152 mm oraz pociski balistyczne

Z informacji wcześniej publikowanych przez Ukraińców czy brytyjski wywiad wynika, że Pjongjang zaopatruje armię Putina przede wszystkim w pociski kal. 122 mm i kal. 152 mm.

Są potrzebne w największych ilościach, ponieważ sprawdzają się w systemach artyleryjskich stosowanych przez Rosjan na szeroką skalę. Chodzi m.in. o takie systemy artyleryjskie jak 2S3 Akacja, 2S5 Hiacynt czy 2S19 Msta.

Pjongjang dostarcza też rakiety do wyrzutni BM-21 "Grad", a na początku stycznia 2024 r. po raz pierwszy znaleziono dowody wykorzystywania przez Rosjan innej, jeszcze groźniejszej broni z Korei Północnej. Na Charków spadł pocisk balistyczny - KN-23 albo KN-24 jak wykazały analizy. To pociski balistyczne na paliwo stałe krótkiego zasięgu , co jednak w tym przypadku oznacza możliwość atakowania celów oddalonych o kilkaset km. Stosowane są tutaj głowice bojowe o masie 500 kg.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

militariawojna w Ukrainieartyleria
Wybrane dla Ciebie