Rosjanie skarżą się na amunicję z Korei Północnej: Absolutne dziadostwo
13.01.2024 10:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosyjscy artylerzyści skarżą się na jakość amunicji, którą dostarczyła im Korea Północna. Według nich, jest to prawdziwy sukces, jeśli pocisk w ogóle dociera w pobliże wyznaczonego celu. Informacje przekazał niezależny rosyjski portal Moscow Times.
Rosja ma problemy z produkcją amunicji, więc musi bazować na dostawach od swoich sojuszników: Iranu i Korei Północnej. Dostawy zagranicznego uzbrojenia budziły pewien niepokój, jednak jego jakoś pozostawia wiele do życzenia. Szczególnie jeśli chodzi o dostawy z Korei Północnej, o czym informowano już pod koniec 2023 r.
Artylerzyści z Rosji porównują amunicję z Korei Północnej z tą, którą dostarcza im Iran. W ich ocenie, irańska amunicja jest "niezła", natomiast pociski z Korei Północnej są dosłownie przeklęte przez żołnierzy. Powodem tak negatywnych ocen jest fatalna jakość prochu używanego w tej amunicji. Z tego powodu, pociski te są używane tylko w sytuacjach, gdy "precyzja pocisku, a nawet samo wystrzelenie go z lufy mają najmniejsze znaczenie" dla działań bojowych - podkreśla portal, powołując się na tzw. blogerów wojennych, czyli publicystów internetowych bliskich Kremlowi.
Portal Moscow Times przekazał również, że rosyjscy artylerzyści oceniają zasięg pocisków z Korei Północnej jako niemal dwa razy mniejszy, niż zasięg amunicji produkowanej w Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fatalna jakość koreańskiej amunicji
Jeden z tzw. blogerów wojennych, cytowany przez Moscow Times, skomentował sytuację w sposób ironiczny: "Absolutne dziadostwo. Jeśli (północnokoreański) pocisk doleciał i eksplodował, artylerzyści świętują. Wszyscy tańczą i śpiewają pieśni wysławiające przewodniczącego Kima). Jeśli pocisk nie trafił i spadł na głowy naszej piechocie - podziękujcie na wpół zagłodzonym chłopakom z Korei Północnej, którzy zmontowali go za miskę ryżu".
Od półtora miesiąca Korea Północna dostarcza Rosji pociski artyleryjskie kalibru 122 i 152 mm oraz rakiety do wieloprowadnicowych wyrzutni Grad - poinformował w połowie września 2023 roku generał Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR). Inne źródła informowały o przekazaniu Moskwie przez Pjongjang ponad 1 mln sztuk amunicji artyleryjskiej.
Pociski z Korei Północnej są przestarzałe i bardzo nieprecyzyjne. Zainteresowanie Kremla tą bronią dowodzi, że Rosjanie coraz bardziej stawiają na ilość, a nie na jakość - oceniła również we wrześniu agencja Reutera.
Korea dostarcza rakiety balistyczne
Na początku stycznia Biały Dom poinformował o transferze do Rosji północnokoreańskich rakiet balistycznych o zasięgu do 900 km. Waszyngton ujawnił wówczas, że rosyjska armia użyła ich co najmniej dwukrotnie, pierwszy raz wystrzeliwując jeden pocisk 30 grudnia 2023 roku, a potem kilka kolejnych - 2 stycznia 2024 roku. Pierwsza rakieta miała spaść na puste pole w obwodzie zaporoskim; nie podano informacji o efektach kolejnych ostrzałów.
Paweł Maziarz, dziennikarz Wirtualnej Polski