Zastanawiająca decyzja kraju NATO. Ściągają do siebie militarny złom
Rumuńskie ministerstwo obrony podjęło decyzję o zakupie 44 amfibii AAV-7 ze Stanów Zjednoczonych. Taki krok budzi spore wątpliwości. Głównie z uwagi na fakt, że chodzi o sprzęt, który Amerykanie wycofali ze służby z uwagi na problemy techniczne. Tak duże, że pewnym momencie dowództwo armii USA wydało amfibiom AAV-7 zakaz pływania.
20.09.2024 09:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
AAV7 (Amphibious Assault Vehicle) to pojazd, który swojego czasu (w latach 80. zeszłego wieku) został zbudowany na potrzeby Korpusu Piechoty Morskiej. Odchodził ze służby w nieszczególnie miłych okolicznościach. Jak pisał Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski, AAV7 dostały zakaz pływania, który mógł być uchylony jedynie w wyjątkowych okolicznościach (np. w czasie wojny). Decyzja zapadła po wypadku w 2020 r., kiedy w trakcie ćwiczeń z tymi maszynami śmierć poniosło dziewięciu amerykańskich żołnierzy.
Rumunia kupuje amfibie z USA
Na łamach ukraińskiego portalu Defence Express podano w wątpliwość sens zakupu tego typu pojazdów przypominając, że ich problemy wynikały w dużej mierze z nieszczelności kadłubów. Nawet w przypadku ich rozwiązania i przygotowania sprzętu do sprzedaży rodzi się pytanie, jak długo ponad 40-letnie AAV7 będą w stanie służyć w rumuńskiej armii.
Władze w Bukareszcie wydają się być postawione pod ścianą. Aktualnie tamtejsza armia nie dysponuje amfibiami wojskowymi, a podkreśla się, że z racji położenia geograficznego tego kraju takie pojazdy są konieczne. Informacje o zainteresowaniu AAV7 pojawiły się już w zeszłym roku, ale mówiono wtedy o 21 egzemplarzach AAV-7 w trzech różnych wersjach - AAVP-7A1, AAVC-7A1 i AAVR-7A1. Finalnie umowa ma obejmować aż 44 sztuki AAV7 (nie ujawniono, w jakich wersjach).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gąsienicowe amfibie dla Rumunii
Bardzo prawdopodobne, że największą część umowy będą stanowiły AAVP-7A1, czyli najpopularniejsze warianty tych gąsienicowych amfibii, które służą do transportu żołnierzy podczas operacji desantowych. AAVP-7A1 mierzy prawie 8 m długości, 3,2 m szerokości i 3,1 m wysokości kadłuba. Jednocześnie cechuje się wagą ok. 23 ton.
Na pokładzie każdego takiego wozu mieści się do 25 żołnierzy oraz trzech członków załogi. Na lądzie AAVP-7A1 rozpędza się do 70 km/h, w wodzie do ok. 13 km/h.
W ostatnim czasie rumuńskie władze kładą duży nacisk na modernizację tamtejszej armii. Rezygnacja z poradzieckiego sprzętu do tej pory przekładała się jednak głównie na zakupy cenionego (często nowego) zachodniego arsenału w postaci min. lekkich pojazdów opancerzonych JLTV, czołgów Abrams, a nawet myśliwców F-16. We wrześniu br. Rumunia otrzymała też zgodę na zakup myśliwców F-35A.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski