Wystawią na sprzedaż setki czołgów. Rosjanie złożą ofertę?
20.09.2024 13:54, aktual.: 20.09.2024 14:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak donosi indyjski portal Defense News powołujący się na swoje źródła w ministerstwie obrony, tamtejszy rząd rozważa wystawienie na sprzedaż aż 2,5 tys. czołgów. Ukraińskie media już zastanawiają się, jakie kraje mogą być zainteresowane zakupem tych maszyn.
Po wycofaniu ze służby, w trakcie przygotowań do sprzedaży, maszyny będą musiały przejść remonty kapitalne i modernizacje. Indie posiadają głównie warianty T-72M, które w latach 1980-2000 zostały zbudowane w jednym z tamtejszych zakładów zbrojeniowych - na licencji i we współpracy z Rosją.
Indie zamierzają sprzedać czołgi T-72
Aby zwiększyć atrakcyjność sprzętu w oczach potencjalnych kupujących, najprawdopodobniej zastosowane zostaną ulepszenia systemu kierowania ogniem, a także rozwiązania poprawiające pancerz i mobilność.
T-72 to rodzina czołgów podstawowych opracowanych jeszcze w czasach ZSRR. Pierwsze egzemplarze weszły do służby w 1973 r. W kolejnych latach pojawiło się wiele wariantów, które były stopniowo przyjmowane do armii w różnych częściach świata. Z T-72 wywodzą się m.in polski PT-91 Twardy, wciąż bardzo ważne dla Rosjan T-72B3 czy właśnie T-72M. T-72 to maszyna mierząca ok. 9,53 m długości i wyposażona w armatę kal. 125 mm, ale poszczególne warianty różnią się niekiedy w bardzo ważnych elementach specyfikacji, takich jak pancerz czy systemy kierowania ogniem i systemy obrony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja będzie zainteresowana zakupem?
Ukraiński portal Militarnyj sugeruje, że władze Indii będą wycofywać te czołgi ze służby stopniowo, modernizować i wystawiać na sprzedaż partiami. T-72M wciąż są dla tamtejszej armii istotne, oprócz nich wykorzystywane są głównie T-90 i będące efektem lokalnego przemysłu zbrojeniowego czołgi Arjun.
Na łamach Defense News zasugerowano, że w gronie zainteresowanych zakupem T-72M z Indii będą kraje z Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Militarnyj precyzuje, że jednym z nich może być Rosja, której zapasy sprzętu pancernego znacznie się zmniejszyły w ciągu 2,5 roku wojny z Ukrainą. Szef ukraińskiego Centrum Badań Wojskowo-Prawnych Oleksandr Musienko uważa, że czołgów z rosyjskich magazynów wystarczy jeszcze tylko na rok 2025.
Indie określają się jako neutralne w wojnie rosyjsko-ukraińskiej i kontynuują relacje handlowe z obydwoma krajami. Przez lata zawierano wiele umów zbrojeniowych na linii Delhi-Moskwa. Dopiero w ostatnim czasie rząd Indii interesuje się również sprzętem z Zachodu. Zdecydował się na zakup amerykańskich samolotów patrolowych P-8 Poseidon, jest zainteresowany niemieckimi okrętami podwodnymi oraz francuskimi myśliwcami Rafale-M. Całkowite odcięcie się Indii od Rosji jest jednak niemożliwe, ponieważ Delhi potrzebuje podzespołów do posiadanej poradzieckiej broni i nie chce dopuszczać do większego zbliżenia na linii Moskwa-Pekin. Trudno odgadnąć, jak władze Indii zachowałyby się w przypadku zainteresowania ze strony Rosji wycofywanymi ze służby czołgami T-72M.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski