Indie się zbroją. W tle kontrakt z Niemcami
Indie, dążąc do zdywersyfikowania swoich dostawców sprzętu wojskowego, rozważają strategiczne partnerstwo z Thyssenkrupp AG i stocznią Mazagon Dock Shipbuilders Ltd. Planowana współpraca dotyczy budowy okrętów podwodnych dla indyjskiej marynarki wojennej, a jej wartość szacowana jest na 5,2 miliarda dolarów. Jednak decyzja o wyborze tych konkretnych partnerów nie jest jeszcze ostateczna.
01.08.2023 14:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z drugiej strony, rosyjski przemysł zbrojeniowy, będący dotychczas kluczowym dostawcą dla Indii, napotyka na coraz większe problemy. Indie zdecydowały się na rezygnację z kontraktów na zakup czołgów T-90 i myśliwców bombowych Su-30MKI. Zawieszono też rozmowy o nabyciu śmigłowców Ka-226T. Wreszcie, propozycja Rosji dotycząca budowy wersji eksportowej okrętów podwodnych Projektu 677 Łada nie spotkała się z pozytywną reakcją indyjskiego rządu. Ta sytuacja może przyczynić się do przyspieszenia rozważanego partnerstwa z Thyssenkrupp AG i Mazagon Dock Shipbuilders Ltd.
Ta decyzja stanowi ważny sygnał, że Indie coraz bardziej poszerzają swoje horyzonty, odchodząc od dotychczasowego dostawcy, jakim do tej pory była Rosja. Współpraca z renomowanymi międzynarodowymi partnerami w zakresie budowy nowoczesnych okrętów podwodnych jest dowodem na rosnące aspiracje i zdolności obronne Indii, które stawiają na rozwój własnych zdolności obronnych oraz zwiększenie niezależności w zakresie dostaw sprzętu wojskowego.
Thyssenkrupp AG i Mazagon Dock blisko kontraktu na budowę okrętów podwodnych
Jeśli kontrakt zostanie przyznany niemieckiemu koncernowi Thyssenkrupp AG oraz stoczni Mazagon Dock Shipbuilders Ltd., to Thyssenkrupp Marine Systems będzie odpowiedzialna za inżynierię i projektowanie okrętów, natomiast indyjska stocznia będzie miała za zadanie lokalną produkcję i dostawę, zgodnie z wcześniejszą umową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To zmiana w porównaniu do sytuacji sprzed dwóch lat, kiedy europejski koncern zbrojeniowy nie wykazywał zainteresowania wspólną produkcją okrętów podwodnych w Indiach, gdy ogłoszono przetarg. Indie planują zamówić sześć okrętów podwodnych z silnikami diesla o łącznej wartości szacowanej na 5,2 miliarda dolarów.
Minister obrony Niemiec, Boris Pistorius, który udał się do Indii na dwudniową wizytę, podkreślił, że zdobycie kontraktu na okręty podwodne jest ważne nie tylko dla niemieckiego przemysłu, ale także dla strategicznego partnerstwa między Niemcami a Indiami. W ramach tej wizyty, 7 czerwca odbyły się spotkania i negocjacje między niemieckimi menedżerami podróżującymi z ministrem a ich indyjskimi odpowiednikami.
W obliczu trwającej drugi rok inwazji Rosji na Ukrainę oraz narastającej eskalacji działań ze strony Chin, zwłaszcza wobec Tajwanu, Zachód – a szczególnie Niemcy – mają nadzieję, że Indie staną się przeciwwagą dla rosnącej dominacji dyplomatycznej i militarnej Pekinu.
W przypadku okrętów podwodnych Indie postawiły na współpracę ze stocznią Mazagon Dock Shipbuilders i firmą Larsen & Toubro, liderem w dziedzinie infrastruktury, aby zbudować okręty podwodne z zaawansowanymi silnikami wysokoprężnymi. Kluczowym celem jest partnerstwo z Thyssenkrupp Marine Systems, jednym z dwóch wiodących producentów okrętów podwodnych na świecie, który nowatorsko wykorzystuje klasyczne silniki diesla.
Dzięki zastosowaniu unikalnego rozwiązania na okrętach typu 212A, jednostki mają możliwość unikania częstego wynurzania i ujawniania swojej pozycji, zachowując jednocześnie wszystkie korzyści związane z operacjami podwodnymi. Technologia napędu niezależnego od powietrza (AIP) umożliwia dłuższe zanurzenie konwencjonalnych okrętów podwodnych, co stanowi kluczowy element tej innowacyjnej konstrukcji.
Rozważanie nowego partnerstwa nie pozostało niezauważone na rynkach finansowych. Spekulacje o możliwości zawarcia kontraktu spowodowały dynamiczny wzrost wartości akcji stoczni Mazagon Dock Shipbuilders. Już 6 czerwca, kurs tych akcji osiągnął nowe maksimum w ciągu ostatnich 52 tygodni, ze wzrostem o ponad 7 procent. Cena akcji na giełdzie BSE otworzyła się na poziomie 1,019 rupii za akcję, a w ciągu dnia osiągnęła najwyższy poziom na poziomie 1,062 rupii, przy minimalnym poziomie 1,008 rupii. Dzień zakończył się z wzrostem o 4,03 procent, co przełożyło się na wartość 1 026,30 rupii za akcję.
Okręty podwodne są niezbędnym elementem dla Indii ze względu na ich starzejące się uzbrojenie i flotę wojenną. Indyjska marynarka wojenna potrzebuje co najmniej 24 konwencjonalnych okrętów podwodnych, aby skutecznie patrolować Ocean Indyjski, a obecnie dysponuje tylko 16 jednostkami. Oprócz niedawno zakupionych sześciu okrętów, pozostałe jednostki we flocie mają ponad 30 lat i prawdopodobnie zostaną wycofane ze służby w ciągu najbliższych lat, o czym informowała agencja Bloomberg.
Indie, jako ważny członek Grupy Quad wraz z Japonią, USA i Australią, aktywnie dążą do przekonania tych państw oraz swoich europejskich sojuszników do współdzielenia technologii budowy okrętów podwodnych. Dotychczas napotykali oni na pewną niechęć w przekazywaniu takiej wiedzy, zważywszy na bliskie relacje z Rosją. Znalezienie odpowiednich rozwiązań, które spełnią ich potrzeby obronne bez naruszania istniejących relacji z Rosją oraz zapewnią wsparcie technologiczne od innych państw w budowie nowoczesnych okrętów podwodnych, stanowi wyzwanie dla Indii.