Wypadek samolotu patrolowego P‑8 Poseidon. Maszyna wpadła wody
Podczas lądowania na wyspie Oʻahu w archipelagu Hawajów doszło do wypadku z udziałem samolotu patrolowego P-8A Poseidon, należącego do amerykańskiej marynarki. Samolot z całą załogą na pokładzie wypadł z pasa, po czym wpadł do wody.
Choć pierwsze doniesienia o wypadku informowały o rannych lotnikach, oficjalny komunikat w tej sprawie precyzuje, że na pokładzie maszyny było dziewięć osób i nikt nie odniósł obrażeń. Służby ratunkowe skupiły się na zabezpieczeniu maszyny w celu uniknięcia skażenia i wycieku do wody paliwa.
Ze względu na – prawdopodobnie – niewielką skalę uszkodzeń, jest duża szansa, że po wydobyciu z wody samolot zostanie wyremontowany i powróci do służby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Samolot patrolowy Boeing P-8 Poseidon
Boeing P-8 Poseidon to wojskowy wariant pasażerskiego samolotu Boeing 737, dostosowany do zadań patrolowych i zwalczania okrętów na- i podwodnych. Poseidon powstał jako następca modelu Lockheed P-3 Orion, pełniącego rolę morskiej maszyny patrolowej przez większość zimnej wojny i początek XXI wieku.
Prace nad nowym morskim samolotem patrolowym rozpoczęto w Stanach Zjednoczonych jeszcze w latach 80. XX wieku, jednak rozpad bloku wschodniego i degradacja radzieckiej floty, skutkująca jej mniejszą aktywnością, sprawiły, że prace nad morskim patrolowcem przestały być jednym z priorytetów.
Oblot Poseidona nastąpił w 2009 roku. Od tamtego czasu nabywców znalazło około 150 maszyn w różnych, zależnych od konkretnego odbiorcy, konfiguracjach. Kosztujące około 150 mln dol. samoloty są przeznaczone do patroli morskich, ale także do zadań bojowych. Umożliwia to 11 punktów podwieszeń (sześć zewnętrznych i pięć wewnętrznych).
Boeing P-8 Poseidon - uzbrojenie i wyposażenie
Dzięki nim samolot może przenosić m.in. przeciwokrętowe pociski AGM-84 Harpoon, pociski przeciwradiolokacyjne AGM-88 HARM, manewrujące pociski przeciwokrętowe AGM-158C LRASM, a także torpedy do zwalczania okrętów podwodnych, bomby głębinowe i miny morskie.
Amerykańskie samoloty są także wyposażone w nowy system High Altitude Anti-Submarine Warfare Weapon Capability (HAAWC). Pozwala on na atakowanie okrętów podwodnych nie - jak dotychczas - podczas lotu zaledwie kilkadziesiąt metrów nad falami, ale nawet wówczas, gdy samolot leci na wysokości nawet kilku kilometrów.
Wykrywanie celów nawodnych umożliwia radar AN/APY-10, pozwalający m.in., na wykrywanie z dużych odległości tak małych celów jak peryskopy okrętów podwodnych. W celu lokalizowania okrętów podwodnych samolot przenosi boje sonarowe, które mogą być zrzucane na powierzchnię wody z dużej wysokości.
Wariant samolotu P-8 Poseidon przeznaczony dla Indii ma dodatkowo detektor anomalii magnetycznych, ułatwiający wykrywanie obiektów, ukrytych pod powierzchnią wody.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski