Więcej bojowych wozów piechoty BMP-3. Rosja zwiększa produkcję
BMP-3 to najnowocześniejszy seryjnie produkowany rosyjski bojowy wóz piechoty. Według źródeł rosyjskich jego produkcja – w porównaniu z poprzednim rokiem - wzrosła, a w roku 2025 armia otrzymała kolejną, czwartą transzę tych pojazdów. Czym różni się BMP-3 od poprzednich generacji rosyjskich bojowych wozów piechoty?
BMP-3
O nowych dostawach BMP-3 informuje serwis Defence 24, powołujący się na komunikat rosyjskiej agencji Interfax. Według rosyjskich źródeł produkcja tych pojazdów rośnie - w porównaniu z poprzednim rokiem wyprodukowano ich o 20 proc. więcej, a nowe pojazdy są fabrycznie wyposażane w dodatki zwiększające szanse na przetrwanie walk w Ukrainie.
Należą do nich m.in. wielospektralne pokrycie maskujące Nakidka, dodatkowe opancerzenie prętowe czy, możliwe do szybkiego montażu i demontażu, klatki antydronowe. To efekt doświadczeń z frontu, które - zdaniem Rosjan - pozwoliły na wprowadzenie w BMP-3 w ostatnim czasie kilkudziesięciu zmian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co Sławosz Uznański-Wiśniewski będzie robił na ISS?
Choć Rosjanie chwalą się, że do jednostek dostarczono już czwartą transzę BMP-3 w tym roku, liczba wyprodukowanych pojazdów pozostaje nieznana. Sumaryczne moce rosyjskiego przemysłu w przypadku BMP-3 są szacowane obecnie na ok. 350-400 egzemplarzy rocznie.
BMP-3 to pojazd w swojej klasie wyjątkowy. Najnowocześniejszy (produkowany od 1986 r.) z rosyjskich bojowych wozów piechoty kontynuuje tradycję projektowania wozów stosunkowo lekkich (masa ok. 19 ton) i pływających, co jest osiągane kosztem poziomu ochrony.
Najsilniej uzbrojony bojowy wóz piechoty na świecie
BMP-3 wyróżnia się wyjątkowo silnym uzbrojeniem. Poza standardowym dla wielu bojowych wozów piechoty zestawem w postaci armaty automatycznej kalibru 30 mm i karabinu maszynowego, w wieży znajduje się także 100-mm gładkolufowa armata z automatem ładowania.
Pełni ona podwójną rolę - może służyć jako zwykła armata, ale także jako wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych 9K116 Bastion. Uzupełnieniem tego arsenału są dwa kursowe karabiny maszynowe, zamontowane z przodu, w prawym i lewym rogu kadłuba.
Poważną wadą BMP-3 jest sposób, w jaki żołnierze desantu opuszczają pojazd, w którym przedział załogi znajduje się z przodu, desantu - pośrodku, a silnik z tyłu. Aby wyjść, żołnierze muszą przedostać się korytarzem nad silnikiem, co wymaga otwarcia podwójnych tylnych drzwi (zamiast - jak w wozach zachodnich - pojedynczej rampy) i stropowych włazów.
