Uzbrojona eskorta Putina. Prezydent Rosji lata po świecie w towarzystwie Su‑35S

Zagraniczne podróże Władimira Putina zostały – za sprawą międzynarodowego nakazu aresztowania - mocno ograniczone. Są jednak kraje, do których rosyjski przywódca może podróżować bez ryzyka zatrzymania. Mimo to podczas przelotów towarzyszy mu w powietrzu uzbrojona ochrona w postaci samolotów Su-35S. Co o niej wiemy?

Samolot rosyjskiego prezydenta eskortowany przez myśliwce Su-35S
Samolot rosyjskiego prezydenta eskortowany przez myśliwce Su-35S
Źródło zdjęć: © Mil.ru
Łukasz Michalik

08.12.2023 | aktual.: 09.12.2023 10:21

Celem zagranicznej podróży prezydenta Putina był Bliski Wschód – rosyjski przywódca odwiedził Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabię Saudyjską. Do państw tych przybył na pokładzie samolotu Ił-96PU, nazywanego – z powodu rozbudowanych systemów łączności – "latającym Kremlem".

W czasie podróży Władimir Putin był eskortowany w powietrzu przez rosyjskie samoloty wojskowe Su-35S. Jak podaje serwis Defence 24, cytujący rzecznika Kremla, eskortujące Putina maszyny były pilotowane przez "najlepszych pilotów" i wyposażone w "standardowe uzbrojenie różnych typów". Co wiemy o tym sprzęcie?

Rosyjskie samoloty Su-35S

Su-35S to najnowsza wersja rozwojowa myśliwca Su-27. W porównaniu z poprzednikiem, nowy rosyjski samolot ma m.in. zwiększoną długość kadłuba i rozpiętość skrzydeł.

W samolocie zmieniono także usterzenie i wloty powietrza do silników, a jego konstrukcja została wzmocniona, co – zdaniem producenta – ma zapewnić 30 lat bezproblemowej eksploatacji samolotu.

Ważną cechą samolotu są przeprojektowane dysze wylotowe silników, pozwalające na niezależne wektorowanie ciągu, co przekłada się na wysoką manewrowość samolotu. Su-35S ma 12 punktów podwieszeń, na których może przenosić do ośmiu ton uzbrojenia.

Eskorta samolotu Putina

Podczas zagranicznej podróży Putina towarzyszyły mu cztery samoloty Su-35S. Jak widać na dostępnych materiałach wideo, maszyny te były wyposażone m.in. w rosyjskie pociski powietrze-powietrze R-77 i R-73, czyli broń – odpowiednio – średniego i krótkiego zasięgu.

Zdaniem ekspertów rolą Su-35S, które w czasie przelotu Putina znajdowały się blisko jego Ił-a, jest nie tylko obrona prezydenckiej maszyny, ale także – w razie zagrożenia – przyjęcie na siebie ewentualnych, wystrzelonych w stronę prezydenckiego samolotu pocisków przeciwlotniczych.

Warto zauważyć, że poza eskortowaniem Władimira Putina, przylot rosyjskich myśliwców na Bliski Wschód mógł jednocześnie być próbą wypromowania tych maszyn na rynkach zagranicznych. Od czasu ataku na Ukrainę rosyjski przemysł zbrojeniowy stopniowo traci udział w globalnym rynku uzbrojenia, a samoloty takie, jak Su-35S nie cieszą się zainteresowaniem zagranicznych użytkowników.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie