Unikalny pojazd na bazie Leoparda 2. Bez niego ofensywa nie jest możliwa
Ukraińcy pochwalili się nielicznym wyspecjalizowanym pojazdem bazującym na podwoziu czołgu Leopard 2. Przedstawiamy osiągi fińskiego Leoparda 2R.
05.02.2024 | aktual.: 05.02.2024 16:18
W sieci pojawiło się zdjęcie Ukraińców wykorzystujących jednego z kilku inżynieryjnych pojazdów Leopard 2R mających wytyczyć bezpieczne przejścia przez pola minowe stanowiące jedno z największych zagrożeń dla czołgów jak wspomniał ostatnio ukraiński dowódca czołgu Leopard 2A6.
Nawet w przypadku tylko uszkodzenia czołgu ten zostaje unieruchomiony, co wystawia go na atak za pomocą innych środków przeciwpancernych, dronów bądź artylerii. Ukraińcy otrzymali od Finlandii sześć tych wozów, z czego dwa zostały zniszczone, a jeden uszkodzony. Sprawia to, że Ukraina dysponuje zaledwie trzema lub czterema sztukami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Leopard 2R - pogromca min wytyczający bezpieczny korytarz dla reszty czołgów
Leopard 2R został opracowany przez firmę Patria na bazie czołgu Leopard 2A4. Zmiany obejmowały pozbycie się wieży i znaczące wzmocnienie ochrony przeciwminowej oraz boku i stropu nadbudówki dla trójosobowej załogi. Dodatkowo wnętrze czołgu zostało wyścielone warstwą antyodłamkową, a fotele zostały przymocowane do stropu.
Wzmocnienie ochrony było podyktowane tym, że pojazdy rozminowujące wytaczające bezpieczne ścieżki dla klasycznych czołgów są priorytetowym celem dla np. obsługi przeciwpancernych pocisków kierowanych (ppk) czy śmigłowców szturmowych. Po zniszczeniu takiego pojazdu kolumna nie może atakować dalej i ma utrudnione możliwości ewakuacji. Skutki widzieliśmy m.in. na początku nieudanej ukraińskiej kontrofensywy w Zaporożu.
Czołgi Leopard 2R są wyposażone w trał przeciwminowy Route Opening Mine Plough od Pearson Engineering wyglądający niczym odnóża pająka, trał elektromagnetyczny detonujący miny z innym zapalnikiem niż naciskowy lub lemiesz, a do samoobrony służy wielkokalibrowy karabin maszynowy NSW kal. 12,7x108 mm. Warto zaznaczyć, że podobnie jak reszta czołgów Leopard 2 także wariant inżynieryjny ważący ponad 50 ton jest bardzo "żwawą" konstrukcją dzięki silnikowi diesla o mocy 1500 KM.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski