Ukraiński system WRE dla czołgów. To zabezpieczenie przed dronami
Niewielkie drony kamikadze, pełniące rolę kierowanych pocisków, to broń powszechnie stosowana podczas wojny w Ukrainie. Aby zniwelować to zagrożenie, Ukraińcy opracowali system walki radioelektronicznej przeznaczony dla pojazdów pancernych. Chroniony przez niego czołg od tygodni unika trafienia.
26.07.2023 | aktual.: 26.07.2023 20:37
Na facebookowym profilu Antidrone pojawiły się zdjęcia eksperymentalnego ukraińskiego zestawu WRE (walki radioelektronicznej). Opracowany przez Ukraińców sprzęt jest obecnie testowany w warunkach frontowych.
Zdaniem pomysłodawców tego rozwiązania niewielkie zestawy WRE to sposób na zabezpieczenie czołgów przed dronami FPV (first person view – ich pilot ma gogle, dzięki którym widok z kamery drona wyświetlany jest bezpośrednio przed jego oczami).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te niewielkie maszyny są używane w roli latających pocisków – po wyposażeniu w głowicę kumulacyjną są kierowane tak, aby wlecieć w atakowany cel. Choć niewielka masa głowicy ogranicza skuteczność takiej broni, uszkodzenia spowodowane uderzeniem drona FPV mogą wyeliminować pojazd pancerny z walki.
Zobacz także: Te czołgi sieją spustoszenie. Ile z nich rozpoznasz?
Obrona przed dronami FPV
Bezpośrednią ochronę przed trafiającymi w cel pociskami kumulacyjnymi zapewniają powszechnie stosowane przez Ukraińców pancerze reaktywne, jednak ich użycie – nawet gdy skutecznie zadziałają – często oznacza zniszczenie zewnętrznego wyposażenia czołgu. Zestaw WRE ma inne zadanie – jako system soft kill powinien w ogóle nie dopuścić do trafienia.
Zdjęcia pokazują zamontowany na wieży ukraińskiego czołgu prowizoryczny pojemnik z niewielką, wystającą anteną. Jak wynika z opisu tego sprzętu, działa on w paśmie 900 MHz, a jego moc robocza to 50 W. Nie ujawniono, czy zestaw jest zasilany z instalacji elektrycznej czołgu, czy też ma własne akumulatory.
Testy czołgowego zestawu WRE
Jego zadaniem jest stworzenie w bezpośredniej bliskości chronionej maszyny strefy silnych zakłóceń uniemożliwiających komunikację drona z pilotem w końcowej fazie lotu.
Jak zauważa ukraiński serwis Militarny, rozwiązanie to może okazać się niewystarczające, by obronić czołg przed amunicją krążącą, ale może wystarczyć do obrony przed doraźnie przebudowanymi do roli broni dronami cywilnymi.
Jak wynika z opisu udostępnionych fotografii, podczas trzech tygodni testów zestaw WRE spełnił swoje zadanie. Choć inne czołgi zostały w tym czasie trafione przez rosyjskie drony FPV, maszyna z testowanym zestawem do tej pory uniknęła bezpośredniego trafienia.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski