Drony typu FPV jako "kamikadze". Tak wygląda atak na czołg

Komercyjne drony, w tym także te typu FPV czyli z widokiem perspektywy pierwszej osoby, były już wykorzystywane w Ukrainie. Tym razem jednak mamy okazję oglądać atak takiego bezzałogowca na rosyjski czołg. Wyjaśniamy, na ile są one skuteczne.

Ukraiński operator jednostek specjalnych podczas ataku dronem FPV.Ukraiński operator jednostek specjalnych podczas ataku dronem FPV.
Źródło zdjęć: © Twitter | Ukraine Weapons Tracker
Przemysław Juraszek

Na nagraniu widzimy atak małego drona przenoszącego najprawdopodobniej granat. Był on pilotowany przez operatora jednostki specjalnej. Co prawda atak nie wywołał widocznych szkód, ale mógł mieć efekt psychologiczny i uszkodzić stosunkowo delikatną optoelektronikę. Gdyby jednak wykorzystano drona przenoszącego np. bomblet z głowicą kumulacyjną, to czołg byłby w dużym niebezpieczeństwie.

Rosyjscy żołnierze już wielokrotnie w panice porzucali sprzęt, więc operator drona mógł liczyć na ucieczkę załogi. Niestety nagranie urywa się zaraz po ataku. Widać na nim, że dron leciał na końcówce baterii, toteż z powodu braku możliwości powrotu lub celów miękkich pokroju piechoty, operator zaatakował to, co było najbliższe.

Drony wyścigowe FPV lub pakiet modernizacyjny dla zwykłych dronów

Przykładowo taki DJI FPV Combo o masie 795 g jest w stanie unieść lekko ponad połowę swojej masy, co wystarczy na zwykły granat. Jest w stanie pozostać w powietrzu przez ponad 10 minut lecz przeciążony raczej nie da rady spędzić w powietrzu deklarowanych przez producenta 20 minut lotu.

Ewentualnie w grę wchodzą modyfikacje dodające taką funkcjonalność do większych dronów. Do tych w zasadzie potrzeba tylko dodać dodatkowy nadajnik pokładowy wysyłający obraz w czasie rzeczywistym do gogli AR. Warto jednak zaznaczyć, że takie modyfikacje są trudniejsze w pilotażu, ponieważ fabryczne drony FPV mają wbudowaną korektę lotu przeznaczoną dla początkujących pilotów. Na "samoróbkę" może wskazywać w tym przypadku zmodyfikowany kontroler.

Wybrane dla Ciebie
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu