Ukraiński geniusz na zabytku kontra dron. Scena rodem z Wielkiej Wojny
Ukraińcy w zwalczaniu rosyjskich dronów używają w zasadzie czegokolwiek. Okazuje się, że jednym z przydatnych narzędzi są samoloty rolnicze lub stare samoloty szkolne stosowane np. w aeroklubach. Przedstawiamy, jak sobie radzą tego typu improwizacje.
Gdzieś w okolicy Odessy ukraiński Jak-52 z dwuosobową załogą w postaci pilota i strzelca z karabinkiem AK oraz strzelbą zdołał zestrzelić rosyjskiego drona rozpoznawczego Orłan. Całość przypomina pierwsze pojedynki lotnicze z początków Wielkiej Wojny kiedy to koncepcja tworzenia sił powietrznych dopiero powstawała.
Stare samoloty śmigłowe jako łowcy dronów — mają szereg zalet
Jest to kolejny przypadek wykorzystania starych samolotów z napędem śmigłowym do niszczenia dronów po uzbrojonym w pociski Wympieł R-73 samolocie rolniczym Zlin Z-37T Agro Turbo.
Stosowany w nich napęd śmigłowy jest mniej podatny na uszkodzenia, zużywa mniej paliwa, a naprawy takich maszyn jak Jak-52, których korzenie sięgają drugowojennych Jak-18 są łatwe i tanie. W Ukrainie istnieje zapewne jeszcze masa części zamiennych tej konstrukcji z lat 70. XX wieku oraz z silnikiem gwiazdowym poradzi sobie większość znających temat mechaników.
Plusem takich maszyn jest mniejsza różnica prędkości między samolotem a dronem, co daje więcej czasu na zestrzelenie, niż ma to miejsce w przypadku maszyn z napędem odrzutowym. Z kolei ostatnią zaletą jest brak potrzeby klasycznego pasa startowego, co umożliwia operowanie z dowolnego ścierniska, co utrudnia Rosjanom eliminację takich łowców dronów.
Sama idea wykorzystywania w walce uzbrojonych samolotów tego typu nie jest nowa. Amerykanie rozważali maszyny typu AT-802U Sky Warden jako następców słynnych A-10 Thunderbolt II do działań w konfliktach o niskiej intensywności. Mowa tutaj o np. polowaniu na terrorystów czy rebeliantów, którym brakowało pełnoprawnych systemów przeciwlotniczych. W takich warunkach tani samolot śmigłowy zdolny zrzucać bomby kierowane był uważany za optymalne kosztowo rozwiązanie
Z kolei Ukraina pokazuje, że tego typu maszyny w akcie desperacji można wykorzystać do niszczenia dronów, odciążając typowe samoloty myśliwskie, które można wtedy przeznaczyć do pilniejszych zadań.