Ukraiński ekspert wojskowy ocenia polski czołg. Szczera opinia
Wypowiedź Ołeksandra Kowalenko pojawiła się na ukraińskim portalu Unian. Tamtejszy ekspert wojskowy postanowił ocenić użyteczność polskich czołgów PT-91 Twardy na froncie. W szczerej opinii nie zabrakło szeregu zalet, ale też drobnych wad polskiej maszyny.
29.07.2023 | aktual.: 29.07.2023 10:15
"Do tej pory Ukraina straciła tylko jeden czołg PT-91 Twardy, których na front trafiło kilkadziesiąt" – czytamy. Jedyna potwierdzona strata pochodzi z początku lipca br., zatem z powodu tak nielicznych strat, trudno ocenić odporność czołgu na ataki na podstawie rzeczywistych działań bojowych.
Kowalenko ocenił jednak parametry techniczne polskiego czołgu i wskazał, które elementy są skuteczne, a które odbiegają od innych zachodnich maszyn.
Ekspert z Ukrainy ocenia polskie czołgi PT-91 Twardy
Na uwagę – zdaniem Kowalenki – zasługuje obecność pancerza reaktywnego ERAWA, który składa się z kostek zawierających płytki stalowe i sprasowane warstwy ładunku wybuchowego. Rolą tego środka obrony jest niszczenie pocisków trafiających w PT-91.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Warto zwrócić uwagę na ustawienie dział przeciwpancernych tyłem do tylnej części czołgu, co utrudnia wrogowi trafienie, a także ratuje wieżę przed wieloma osłabionymi punktami" – twierdzi analityk wojskowy.
Kolejną pozytywną cechą charakterystyczną dla czołgów PT-91 jest ich system Obra, który po wykryciu promieniowania laserowego pochodzącego od przeciwnika analizuje jego rodzaj i odpala w jego kierunku granaty dymne. Kowalenko zwraca też uwagę na dużą skuteczność systemu kierowania ogniem DRAWA i kamery termowizyjnej. Rozwiązania w polskiej maszynie "znacznie poprawiają jakość prowadzenia ognia i przewyższają pod względem niezawodności i jakości modele radzieckie i poradzieckie".
Ekspert wskazał też jednak kilka wad PT-91. Zdaniem Ukraińca, jednym ze słabych punktów Twardego są burty czołgu. Usprawnienia może też potrzebować jednostka napędowa. Montowany obecnie 12-cylindrowy silnik wysokoprężny PZL-Wola S-12U generuje łączną moc na poziomie 850 KM i - zdaniem analityka - jest wystarczający w podstawowej konfiguracji.
Kiedy natomiast masa czołgu zostanie zwiększona m.in. poprzez montaż dodatkowych środków ochrony, "silnik będzie już słaby". Z tego też powodu Ołeksandr Kowalenko zauważa, że "bardziej optymalny dla tych czołgów jest silnik PZL-Wola S-1000 o mocy 1000 KM". Jednocześnie mogłaby to być odpowiedź na współczesne standardy w branży militarnej.
Ogólnie rzecz biorąc, Ukraińcy doceniają PT-91 Twardy z uwagi na fakt, że polska konstrukcja jest w istocie modernizacją T-72. Te natomiast są doskonale znane tamtejszym żołnierzom i sprawiają, że przesiadka do PT-91 nie wymaga prowadzenia czasochłonnych szkoleń. "Czołg jest zauważalnie gorszy od zachodniego Leoparda 2 i Challengera 2" – zauważa jednak Kowalenko. Ale tłumaczy, że w ramach działań w Ukrainie, PT-91 "jest bardzo odpowiedni i skuteczny w wykonywaniu powierzonych mu działań".
Przypominamy, że w Twardym znajduje się miejsce dla 3-osobowej załogi, a jego podstawowe uzbrojenie stanowi armata kal. 125 mm. PT-91 jest też wyposażony w karabin maszynowy kal. 7,62 mm oraz przeciwlotniczy kal. 12,7 mm.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski