Ukraińcy znów to zrobili. Pierwszy taki atak na Krymie
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ukraińcy wyeliminowali ważny cel na okupowanym przez Rosjan Krymie i wygląda, że wykorzystali do tego pociski balistyczne krótkiego zasięgu MGM-140 ATACMS. Byłby to pierwszy przypadek ataku tymi pociskami na Krymie.
W sieci pojawią się informacje o skutecznym ataku Ukraińców na cel zlokalizowany w miejscowości Ołeniwka położonej na Krymie. Rosjanie mieli stracić 5 pojazdów oraz przynajmniej 17 rosyjskich żołnierzy zostało rannych na co wskazują rosyjskie źródła.
Rosjanie podają też, że Ukraińcy mieli wykorzystać dwa pociski MGM-140 ATACMS bądź ich mieszankę w połączeniu z pociskami Storm Shadow. Wskazuje to na zaatakowanie przez Ukraińców bardzo ważnego celu, którym mógł być kompleks przeciwlotniczy średniego zasięgu typu S-300 lub może nawet i S-400.
Warto zaznaczyć, że w miejscu ataku miała zostać rozlokowana bateria systemu przeciwlotniczego, więc wygląda, że coś jest na rzeczy. Warto zaznaczyć, że broń pokroju pocisków manewrujących Storm Shadow bądź MGM-140 ATACMS używa się tylko do ataku na bardzo cenne cele.
Ponadto na poniższym nagraniu wykonanym nad Krymem widać pocisk niewyglądający na Storm Shadow i lecący na wysokim pułapie z bardzo dużą prędkością. To pozwala przypuszczać na wykorzystanie pocisku MGM-140 ATACMS odpalonego najprawdopodobniej z okolicy Chersonia (zasięg wystarczy na przebycie takiej odległości). Następnie słychać potężną eksplozję wskazującą na bardzo dużą głowicę bojową.
MGM-140 ATACMS vs S-400 - 2-0 dla amerykańskich rakiet
Byłoby to już drugie znane potwierdzone starcie pocisków MGM-140 ATACMS z najnowszym systemem przeciwlotniczym Rosji (pierwsze miało miejsce w obwodzie ługańskim).
Dotychczas Ukraińcy wykorzystywali pociski MGM-140 ATACMS w wersji M39, czyli najstarsze modele pochodzące z lat 90. XX wieku, o zasięgu 165 km zawierające ładunek 950 bombletów M74 APAM odpowiedzialnych np. za zdewastowanie rosyjskiego lotniska w okolicy Berdiańska.
Teraz całkiem możliwe, że Ukraińcy mogli wykorzystać pociski w wersji M48 wyposażone jedną dużą głowicę bojową odłamkowo-burzącą o masie około 200 kg i zasięgu zwiększonym do 300 km, aczkolwiek w tle słychać też wtórne eksplozje.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski