Ukraińcy złożyli deklarację. Zwrócą Rosjanom przejętą broń

Podczas szturmu na rosyjskie pozycje "Moskwa" i "Piotr" w obwodzie charkowskim żołnierze ukraińscy zdołali zdobyć duże zapasy amunicji, pozostawione przez wroga. Obrońcy stwierdzili z ironią, że na pewno zwrócą pociski poprzednim właścicielom, wystrzeliwując je w ich kierunku.

Ukraińcy obiecali zwrócić Rosjanom przejętą amunicję
Ukraińcy obiecali zwrócić Rosjanom przejętą amunicję
Źródło zdjęć: © Facebook | CinC AF of Ukraine
Adam Gaafar

Wśród różnych trofeów przechowywanych w jednym z magazynów okupantów ukraińscy obrońcy demonstrują w szczególności pociski artyleryjskie ZUBK14 kal. 125 mm. "Jest prawdopodobne, że amunicja ta uzupełni amunicję czołgów T-72, T-80 i T-90 różnych modyfikacji przejętych od Rosjan" – donosi Army Inform, agencja prasowa ukraińskiego resortu obrony. Przyjrzyjmy się bliżej tej broni.

Pociski ZUBK 14 w rękach Ukraińców

ZUBK 14 składa się z urządzenia miotającego 9X949, służącego do wypychania rakiety z lufy oraz kierowanego pocisku 9M119. Głowica posiada ładunek tandemowy. Według różnych źródeł pocisk jest w stanie przebić od 650 mm do 900 mm pancerza. Maksymalny zasięg rakiety wynosi 5 km. Pokonanie tego dystansu zajmuje jej nieco ponad14 sekund. Oznacza to, że średnia prędkość rakiety wynosi około 350 m/s.

Pocisk 9M119 może być wystrzeliwany zarówno statycznie, jak i podczas ruchu. System naprowadzania jest półautomatyczny i opiera się na wiązce laserowej. Przybliżony koszt ZUBK 14 wynosi – sądząc po kontraktach na dostawę tej amunicji przez Rosję do innych krajów – od 30 tys. do 40 tys. dolarów za sztukę.

Cenne trofea Ukraińców

Przypomnijmy, że to niejedyne trofeum zdobyte przez Ukraińców podczas kontrofensywy na wschodzie kraju. Niedawno pisaliśmy, że żołnierze natrafili m.in. w rejonie Charkowa na porzucone nowoczesne granatniki wielozadaniowe Zanos, pociski rakietowe Kornet, granatniki RPG-30 oraz granatniki RSzG-2.

Oprócz tego obrońcy przejęli czołgowe ppk "Reflex-M", drony Orłan-10 oraz zaawansowane miny PTKM-1R. W ich ręce wpadają także karabinki AK-12 wraz z amunicją, granaty do granatników RPG-7, granatniki termobaryczne RPO-A Trzmiel, amunicja czołgowa czy pociski rakietowe 9M27 kal. 220 mm.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto zainstalować aplikację Microsoft Phone Link?

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie