Rosjanie uciekli w popłochu. Ukraińcy przejęli z ich bazy drona Orłan-10
11.09.2022 16:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ukraińskie wojska przejęły rozpoznawczy bezzałogowy system powietrzny Orłan-10 w skrzyni transportowej podczas szybkiej kontrofensywy na wschodzie Ukrainy. W sieci opublikowali zdjęcia z pozyskanym trofeum.
Ochotnik ukraińskiej służby wojskowej Pavel Kashchuk, znany z analizy komponentów rosyjskiego sprzętu wojskowego, opublikował zdjęcia, które przedstawiają rosyjski bezzałogowy statek powietrzny Orłan-10 zapakowany w kontener do przenoszenia i zabrany przez ukraińskich żołnierzy od rosyjskich żołnierzy.
Rozpoznawczy bezzałogowy system powietrzny, który pozostawili uciekający rosyjscy żołnierze, był przydzielony do 15. Brygady Lotnictwa Federacji Rosyjskiej. To pierwszy raz, kiedy w ręce ukraińskich żołnierzy wpadł pełny kompleks rosyjskiego drona wraz z segmentem kontroli naziemnej oraz pełną dokumentacją techniczną.
Rosyjski Orlan-10
Orłan-10 to rosyjski wielozadaniowy bezzałogowy statek powietrznych (UAV) średniego zasięgu opracowany przez Special Technology Center (STC) w Sankt Petersburgu dla rosyjskich sił zbrojnych. Bezzałogowy statek powietrzny ma masę startową ok. 14 kg i może operować na pułapie do 5 tys. m. Zasięg drona jest szacowany na ok. 100 km (przy czym sygnał wideo jest o 20 km większy).
W skład całego zestawu oprócz samego drona wchodzi system startu i odzyskiwania, segment kontroli naziemnej oraz wymienne ładunki użyteczne. Dron charakteryzuje się modułową konstrukcją z konfiguracją górnopłatową, natomiast jego część ogonowa składa się z płaszczyzny ogonowej i stabilizatora pionowego.
Orłan-10 może poruszać się z maksymalną prędkością 175 km/h, a długość jego lotu wynosi ok. 16 godzin. Bezzałogowiec ma 1,8 m długości i rozpiętość skrzydeł 3,1 m. Dron przeznaczony jest do wykonywania różnych misji, w tym rozpoznania lotniczego, obserwacji, monitorowania, poszukiwania i ratowania, szkolenia bojowego, zagłuszania, wykrywania sygnałów radiowych i śledzenia celów.
Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski