Bomby, które dziesiątkują Rosjan. Napisano na nich coś specjalnego

Ukraińcy pokazali pierwsze zdjęcia potwierdzające wykorzystanie przez nich bomb JDAM-ER. Na kilku z nich znalazły się napisy będące ukłonem w stronę jednego z największych sojuszników.

JDAM-ERJDAM-ER
Źródło zdjęć: © Facebook, Dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy
Mateusz Tomczak

Zdjęcia zostały opublikowane na oficjalnym profilu Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych ukraińskiej armii. Wybrano nieprzypadkową datę 4 lipca. Tego dnia w Stanach Zjednoczonych obchodzony jest Dzień Niepodległości. Napisy na bombach dostarczonych właśnie z tego kraju to ukłon i podziękowanie za wsparcie udzielane Ukrainie. Najwięcej pieniędzy i sprzętu płynie na front właśnie z USA.

Amerykańska pomoc dla Ukrainy

Na zdjęciach widać nie tylko bomby JDAM-ER, ale również wyrzutnie systemów obrony powietrznej Patiot oraz NASAMS.

Obydwa zestawy trafiły do Ukrainy (także w ramach transz pomocowych z USA) i skutecznie bronią nieba nad nią. W przypadku NASAMS pojawiały się nawet doniesienia o 100 proc. skuteczności.

Dziś to Ukraińcy płacą wysoką cenę za swoją Niepodległość w walce z krwawym reżimem totalitarnym. Dziękujemy narodowi amerykańskiemu i rządowi Stanów Zjednoczonych Ameryki za wsparcie Ukrainy w tym trudnym i brzemiennym w skutki dla całego świata czasie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bomby JDAM-ER dalekiego zasięgu

Informacje o tym, że bomby JDAM-ER są wysyłane do Ukrainy pojawiły się już w marcu, o czym pisaliśmy także na naszych łamach.

Ciekawostką może być fakt, że w głównej mierze do ich przenoszenia wykorzystywane są myśliwce MiG-29 rosyjskiej (radzieckiej) produkcji. Zostały odpowiednio zmodyfikowane pod kątem JDAM-ER.

JDAM-ER to ulepszony wariant JDAM (Joint Direct Attack Munition). Dopisek ER to skrót od ang. Extended Range. Dzięki zastosowaniu rozkładanych skrzydeł konstruktorom udało się znacząco zwiększyć zasięg – do aż 70-80 km, podczas gdy przy JDAM nie przekracza on 25 km.

JDAM-ER posiada przy tym odpowiednie systemy naprowadzania. To tzw. technika kombinowana, która obejmuje zarówno GPS jak i nawigację inercyjną. Masa bomby zależy od wariantu i ilości materiału wybuchowego. Może sięgać nawet 900 kg (z ładunkiem wybuchowym ok. 450 kg) co zapewnia jej ogromną siłę rażenia.

Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy