Udany test pocisku XM1155-SC. Tak wygląda przyszłość artylerii
Amerykańska artyleria lufowa ma zyskać nowe możliwości – strzelać dalej i celniej. W tym celu, w ramach programu ERCA, Amerykanie rozwijają nową haubicę XM1299. Z myślą o nowej broni powstają także nowe pociski 155 mm – podkalibrowe XM1155-SC. Ich twórcy donoszą o kolejnym sukcesie.
Na całym świecie są prowadzone prace, których celem jest zwiększenie zasięgu klasycznej, lufowej artylerii. Jednym z programów mających doprowadzić do tego celu, jest amerykański program ERCA (Extended Range Cannon Artillery).
W ramach ERCA powstaje następca amerykańskich, samobieżnych haubic M109A6 Paladin. Nowa haubica - XM907E2 – wyróżnia się lufą o długości aż 58 kalibrów, w porównaniu do 52 kalibrów w przypadku poprzednika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dłuższa lufa, a także precyzyjna kontrola spalania ładunków miotających i nowa amunicja, mają zapewnić amerykańskiej artylerii wyjątkowe możliwości prowadzenia ognia na rekordowe odległości z bardzo dużą precyzją. Elementem tej układanki są właśnie pociski XM1155.
Zobacz także: Czy to sprzęt NATO, czy rosyjski?
XM907E2 i XM1155 - artyleria nowej generacji
Prace nad nimi prowadzi koncern BAE Systems, który od kilku lat informuje o kolejnych próbach, dość lakonicznie podając szczegóły przeprowadzonych testów. Wiadomo jednak, że program przynosi widoczny progres, a testowany zasięg celnych strzałów z roku na rok rośnie.
W 2022 roku BAE System pochwalił się poprawieniem rezultatu osiągniętego przez koncern Raytheon, który – korzystając z pocisków z silnikiem strumieniowym – osiągnął zasięg ognia artyleryjskiego rzędu 100 km. BAE Systems poprawił ten wynik strzałem na co najmniej 110 km, podczas kolejnych testów przekraczając również i ten dystans.
US Army's artillery range now extends 100 kilometers
Tak daleki zasięg strzału jest wynikiem m.in. specjalnej konstrukcji amunicji - XM1155-SC to pocisk podkalibrowy, czyli o średnicy mniejszej od średnicy przewodu lufy, z której jest wystrzeliwany. Jest zarazem pociskiem kierowanym, bo naprowadza się na cel dzięki nawigacji satelitarnej.
Najnowsze próby pocisków XM1155-SC miały na celu nie ustanowienie nowego rekordu, ale sprawdzenie, czy ta specyficzna amunicja może być wystrzeliwana także z aktualnie użytkowanych przez armię USA haubic. Nowe testy potwierdziły taką możliwość.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski