Talibowie zdławią ruch oporu? Mają plan dot. jego lidera
Talibowie są nastawieni na zabicie Ahmada Masuda, lidera ruchu oporu z Doliny Pandższiru – twierdzi ambasador Afganistanu w Tadżykistanie, Muhammad Zohir Agbar. W opinii dyplomaty nowe władze nie są otwarte na rozmowy, a ich celem jest "sprowadzenie całego Afganistanu na kolana".
01.09.2021 10:34
Twierdzenia Agbara są tym bardziej niepokojące, że jeszcze niedawno talibowie byli gotowi usiąść do stołu z Masudem. Mówił o tym sam lider Doliny Pandższiru, który przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że utrzymuje kontakt z talibami i próbuje z nimi negocjować, gdyż zależy mu na pokoju. Podkreślał przy tym, że jest w gotowości do walki, której – jak twierdzi – raczej nie da się uniknąć.
Talibowie nie chcą negocjować?
Według słów ambasadora Afganistanu w Tadżykistanie talibowie nie są obecnie otwarci na rozmowy, a ich celem jest "sprowadzenie całego Afganistanu na kolana" i "zniszczenie przywódców ruchu oporu, zwłaszcza Ahmada Massouda".
[Oni] nigdy nie będą z nimi negocjować (z przywódcami ruchu oporu w Dolinie Pandższiru – red.). To nie są politycy (talibowie – red.), ale terroryści, którzy jeszcze trzy lata temu znajdowali się na liście zakazanych organizacji w wielu krajach świata – powiedział dyplomata, cytowany przez rosyjską agencję prasową RIA Novosti.
Ahmed Massoud jest synem nieżyjącego już przywódcy mudżahedinów i Sojuszu Północnego, Ahmada Shaha Massouda oraz liderem Narodowego Frontu Oporu. Mężczyzna zapowiedział, że walka z talibami zakończy się, jeśli utworzą inkluzyjny rząd i zapewnią poszanowanie praw obywatelskich. Udział ludności afgańskiej w sprawowaniu rządów, co zapewniali jeszcze niedawno sami talibowie, to kluczowy postulat Massouda.
Z informacji, do których dotarła RIA Novosti wynika jednak, że nowi włodarze Afganistanu mogą nie wywiązać się z tego zobowiązania. Jak czytamy w komunikacie agencji, zakończyły się już konsultacje ws. sformowania nowego rządu, w którym najważniejsze stanowiska obsadzono przedstawicielami talibów.