Talibowie przejęli sprzęt Amerykanów. W tym ponad 100 helikopterów
Zdaniem Rosjan talibowie przechwycili co najmniej 100 helikopterów Mi-17 Hip, które Stany Zjednoczone zamówiły w Rosji. Trafiły one do afgańskiej armii jako narzędzie walki z bojownikami. Teraz stały się częścią ich arsenału.
26.08.2021 07:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mi-17 Hip miały być tańsze i łatwiejsze w obsłudze niż Black Hawki, dlatego Stany Zjednoczone zakupiły je dla armii Afganistanu jako narzędzie do walki z talibami. W związku z tym, że w ciągu ostatnich dni talibowie błyskawicznie przejęli cały kraj, nie mieli problemów z przejęciem floty afgańskiej armii.
- Flota śmigłowców jest tam duża - ponad 100 Mi-17 różnego rodzaju. Oczywiście flota wymaga napraw, utrzymania i stosowania części zamiennych - mówił Aleksandr Michiejew, szef Rosoboronexport w rozmowie z agencją Interfax. Dodał też, że duża część z przejętej floty jest prawdopodobnie niezdolna do lotu.
Przekazane przez Michiejewa informacje sugerują, że w Afganistanie znajduje się więcej rosyjskich śmigłowców, niż wskazują na to dokumenty. Według raportu opublikowanego w lipcu przez SIGAR, czyli amerykańskiego Specjalnego Inspektora Generalnego ds. Odbudowy Afganistanu na terenie kraju znajdowało się 56 śmigłowców Mi-17, z czego 32 były zdatne do lotu.
Trudno ocenić ile z przejętych śmigłowców jest obecnie w pełni sprawnych. Jak informuje The Guardian, w sierpniu były już dostępne zdjęcia i nagrania talibów korzystających z Mi-17, jednak nie ma jeszcze informacji, by mieli rozmieszczać je w kraju w celu przygotowania się do operacji bojowych.
Problemem Afgańczyków będzie zdobycie części zamiennych do śmigłowców. Nie mogą liczyć na wsparcie ze strony USA, wątpliwa jest także pomoc ze strony Rosjan. Taki ruch byłby mocnym gestem przeciwko Stanom Zjednoczonym. Z drugiej strony - Rosja nie zamyka swojej ambasady i rozmawia z bojownikami w kwestii bezpieczeństwa kraju.
Część floty opuściła kraj
Gdy talibowie zbliżali się do Kabulu, wielu pilotów afgańskiej armii ewakuowało się za granicę, lądując na lotniskach w Uzbekistanie. Według tamtejszych władz wylądowało u nich 46 afgańskich pojazdów, w tym 24 śmigłowce. Na podstawie zdjęć satelitarnych ustalono, że większość z nich to Mi-17, a kilka to Black Hawki.
Poza przejętymi samolotami talibowie dysponują też bogatym wyposażeniem amerykańskiej armii. Chodzi tu zarówno o umundurowanie i broń osobistą, jak i o pojazdy, które miały służyć Afgańczykom i zostało dla nich zakupione przez rząd USA.