Tajemnicze dźwięki z kosmosu. Obca cywilizacja? Naukowcy pracują nad rozwiązaniem zagadki
Naukowcy pracują nad rozwiązaniem zagadki dotyczącej tajemniczych dźwięków docierających do naszej planety z kosmosu. Dzięki odkryciu regularnie powtarzającego się sygnału eksperci są coraz bliżej uzyskania upragnionej odpowiedzi.
Naukowcy codziennie zadają sobie dziesiątki pytań dotyczących tajemnic skrywanych przez kosmos. Do najbardziej intrygujących z pewnością zaliczają enigmatyczne sygnały, które docierają do Ziemi z odległej galaktyki. Dzięki najnowszym obserwacjom, eksperci są bliżej niż kiedykolwiek rozwiązania wielkiej zagadki.
- Wciąż nie do końca wiemy czym są te dźwięki, nie bardzo wiemy skąd pochodzą, ale teraz wiele może się rozjaśnić, dlatego że odkryliśmy regularnie powtarzający się sygnał - mówi w materiale TVN "Polska i Świat" Piotr Stanisławski z portalu crazynauka.pl.
Regularny sygnał zaobserwowali astronomowie z Kanady. Według analiz naukowców, cykliczny dźwięk pochodzi z miejsca oddalonego od Ziemi o pół miliarda lat świetlnych. Jego fachowa nazwa to "Szybki Błysk Radiowy" (Fast Radio Burst - FRB 180916.J0158+65).
Tajemnicze sygnały
Astronomowie zauważyli, że w ciągu 400 dni tajemniczy sygnał pojawiał się w regularnym 16-dniowym cyklu. Przez pierwsze 4 dni dźwięk występuje co godzinę, natomiast w kolejnych 12 dniach cyklu zanika. - Błysk radiowy pojawia się na częstotliwości 1400 megaherców i trwa zaledwie milisekundę - wyjaśnia Tomasz Kisiel kierownik Planetarium EC1 w Łodzi.
Naukowcy są dalecy od teorii, że sygnał może być nadawany przez obcą cywilizację, choć oczywiście nie mogą wykluczyć jej w stu procentach. Spekuluje się, że za tajemnicze dźwięki najprawdopodobniej odpowiadają naturalne obiekty. - Hipotezy krążą wokół takich superaktywnych obiektów, jak bardzo namagnesowane gwiazdy zwane magnetarami. Być może sygnały wywołują jakieś układy, w których czarna dziura okrążana jest przez którąś z gwiazd - komentuje doktor Weronika Śliwa.