Starlinki nad Polską. W środę satelity przelecą dwa razy

Miłośnicy obserwacji Starlinków mają ostatnio "swój czas". Kolejne dni przynoszą kolejne przeloty kosmicznego pociągu Elona Muska nad terytorium Polski. W środę 11 października 2023 r. niektórzy mieszkańcy naszego kraju będą mogli zaobserwować przelot satelitów Starlink nad Polską nawet dwa razy.

Jeden z przelotów będzie widoczny tylko ze wschodniej części Polski. Będzie można go obserwować o godz. 18:40. Wystrzeliwane przez SpaceX satelity będą kierować sięz zachodu na wschód. Będą widoczne tylko tam, gdzie niebo będzie już o tej porze dostatecznie ciemne i pojawią się pierwsze gwiazdy. Zbyszek z serwisu Nocne Niebo przygotował przykładową mapę z trajektorią przelotu dla Lublina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cały kraj będzie mógł jednak podziwiać ten podniebny spektakl w późniejszych godzinach wieczornych. Przelot, który będziemy mogli obserwować na terytorium całego kraju, rozpocznie się o godzinie 20:12 na zachodnim niebie. Starlinki będą kierować się w kierunku wschodnim. Na obserwację nie będzie dużo czasu - cały przelot potrwa 2-3 minuty.

Obserwacja satelitów Starlink w środę 11 października może być łatwa ze względu na pogodę. Duże zachmurzenie uniemożliwiłoby bowiem dostrzeżenie przelotu Starlinków na niebie. Prognoza pogody na środę jest jednak korzystna, w związku z czym można liczyć na udaną obserwację kosmicznego pociągu.

Oprócz tego możemy liczyć na widoczność satelity BlueWalker 3. To prototypowy satelita, będący częścią największego komercyjnego systemu komunikacyjnego na niskiej orbicie okołoziemskiej. Obiekt będzie widoczny nad Polską codziennie do 18 października. Przygotowana została rozpiska, która wskazuje, gdzie i kiedy szukać satelity BlueWalker 3 na niebie nad Polską.

Do tej pory firma Elona Muska wystrzeliła na orbitę już ponad 5,1 tys. satelitów Starlink. Ich zadaniem jest dostarczanie internetu satelitarnego na całym globie. Od niedawna Musk ma silnego konkurenta w tej dziedzinie - Amazon rozpoczął działania w ramach Projektu Kuiper. Ma on stanowić bezpośrednią konkurencję dla projektu Starlink.