Starlink znowu nad Polską. Szykuje się kosmiczny spektakl
26.09.2023 10:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szykuje się kolejna noc, kiedy nad Polską będzie można obserwować przeloty "kosmicznego pociągu" Elona Muska. Przy sprzyjających warunkach pogodowych satelity Starlink powinny być dobrze widoczne z terytorium całego kraju. Podpowiadamy, o której godzinie ich wypatrywać.
We wtorek, 26 września nad Polską znowu pojawią się satelity telekomunikacyjne firmy SpaceX. Ich przeloty mają związek z kolejną już misją wyniesienia urządzeń na niską orbitę okołoziemską. W jej trakcie z bazy sił kosmicznych Vandenberg na Florydzie w Kalifornii na pokładzie rakiety Falcon 9 wystrzelono w kosmos 21 satelitów. Zasilą one stale rozbudowywany system satelitarny, który ma zapewniać łączność w praktycznie każdym miejscu na świecie. Według danych z dnia 26 września 2023 r. prezentowanych przez serwis satellitemap. space na orbicie znajduje się obecnie ponad 5 tys. satelitów Starlink i ok. 4,2 tys. z nich pozostaje aktywnych.
Starlink wraca nad Polskę
Zbyszek z kanału Nocne Niebo informuje, że "Starlinki pojawią się o godzinie 19:41 na zachodnim niebie i przelecą wysoko przez zenit w kierunku wschodnim. Cały przelot potrwa około 4 minut". To, w jakim miejscu należy ich wypatrywać, można sprawdzić przy pomocy specjalnych stron internetowych i aplikacji. Ich przykładem są Find Starlink czy ISS Tracker. Warto pamiętać, że widoczność Starlinków nad Polską jest uzależniona od panujących warunków pogodowych. Najlepiej je obserwować przy bezchmurnym niebie i z dala od miejskich świateł.
Zjawiska astronomiczne w nadchodzącym czasie - na co warto zwrócić uwagę
Starlinki na nocnym niebie to nie jedyny "kosmiczny spektakl", który możemy podziwiać w nadchodzącym czasie. Niedługo nad naszymi głowami pojawią się również Drakonidy (nazywane też Giacobinidami), czyli stały rój meteorów, widoczny każdego roku w okresie od 6 do 10 października. Jego maksimum przypada w niedzielę, 8 października. Drakonidy to pozostałość komety 21P/Giacobini-Zinner, czyli komety okresowej, zaliczanej do rodziny komet Jowisza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kometa została odkryta w grudniu 1900 r. przez Michela Giacobiniego i powtórnie odkryta w październiku 1913 przez Ernsta Zinnera. Jej nazwa jest ukłonem w stronę odkrywców. Drakonidy posiadają radiant w gwiazdozbiorze Smoka. Oznacza to, że to właśnie w tym punkcie "rozbiega" się rój spadających gwiazd. Gwiazdozbiór Smoka znajduje się na północnym niebie i rozciąga się wokół Małej Niedźwiedzicy. To właśnie w tym punkcie powinniśmy wypatrywać Drakonidów.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski