TRX z Brimstone'ami przeciw czołgom
General Dynamics Land Systems – UK (GDLS – UK) zaprezentowało jeden z wariantów ciężkiego gąsienicowego bezzałogowego pojazdu lądowego TRX. Podczas targów przemysłu obronnego i bezpieczeństwa DSEI 2023 mogliśmy po raz pierwszy zaobserwować tę platformę zintegrowaną z dwiema wyrzutniami przeciwpancernych pocisków kierowanych Brimstone. W każdej wyrzutni mieszczą się po cztery efektory. Zrezygnowano ze stosowania obrotowej wieży, ufając dużej zwrotności Brimstone’ów trzeciej generacji. Jako uzbrojenie pomocnicze zainstalowano dwa zdalnie sterowane stanowiska uzbrojenia: jedno z karabinem maszynowym MAG kalibru 7,62 milimetra, a drugie z karabinem maszynowym M2 kalibru 12,7 milimetra.
TRX jest pojazdem półautonomicznym o masie 10 ton, działającym za pośrednictwem operatora ingerującego w jego ruchy. Może również poruszać się po zaprogramowanej ścieżce i za innym obiektem. Przeznaczony jest do integracji z różnego rodzaju uzbrojeniem i czujnikami. Może być również używany do przewożenia ładunków po polu bitwy i transportu rannych. Bezzałogowca wyposażono w hybrydowo-elektryczny układ napędowy, który ma być mniej paliwożerny w porównaniu z konstrukcjami o podobnej wielkości z silnikami spalinowymi.
Charakteryzuje się też niższą sygnaturą akustyczną i termiczną, więc przynajmniej teoretycznie będzie trudniejszy do wykrycia przez przeciwnika. Możliwe jest wyposażenie TRX-a w lekkie gąsienice metalowe i gumowe (wydajniejsze i łatwiejsze w konserwacji). Na polu bitwy ma nadążać za Strykerami i Bradleyami, a więc jeśli będzie oferowany Wielkiej Brytanii nie będzie problemem, aby był partnerem w boju problematycznego bwp Ajax. TRX z Brimstone’ami wyposażono w moduły do współpracy platform załogowych i bezzałogowych MUM-T (Manned-Unmanned Teaming) w jednym ugrupowaniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na samej prezentacji wozu się nie skończyło, gdyż brytyjska filia GDLS opracowała również wstępną koncepcję prowadzenia wspólnych operacji z wariantem rozpoznawczym bojowego wozu piechoty Ajax. TRX-y z Brimistone’ami (po jednej lub większej liczbie przypadającej na jednego Ajaksa) odgrywałyby rolę lojalnych skrzydłowych rażących ogniem obiekty zlokalizowane przez Ajaksa. Tego rodzaju grupy zadaniowe byłyby w stanie niszczyć cele mocno opancerzone, w tym czołgi przeciwnika. Za pomocą uzbrojenia pomocniczego mogłyby neutralizować siłę żywą przeciwnika i niektóre środki napadu powietrznego, w tym niewielkie bsl.
Tego typu konstrukcja ma stać się odpowiedzią na zgłaszane przez siły zbrojne różnych państw chęć wdrażania różnych systemów o dużym zasięgu rażenia, działających niezależnie od pogody i zdolnych do przełamania wszystkich znanych układów samoobrony pojazdów pancernych, strzelania salwą i zwalczania celów mobilnych. Pojazd w tej wersji może zostać zaoferowany British Army w ramach programu Mounted Close Combat Overwatch (MCCO) – pozyskania pojazdów z efektorami, które pozwolą na zwalczanie wozów opancerzonych na dużych dystansach
Niszczenie celów mocno opancerzonych – ale nie tylko – mają zapewnić efektory, którymi są przeciwpancerne pociski kierowane Brimstone. W zasadzie obecnie można je określić jako broń wielozadaniową, gdyż oprócz wykorzystania w lotnictwie i niszczeniu czołgów, mogą służyć do rażenia budynków, stacji radiolokacyjnych i jednostek pływających. Warto przypomnieć, że pociski produkowane przez koncern MBDA wybrano jako główne uzbrojenie polskich niszczycieli czołgów opracowywanych w ramach programu "Ottokar-Brzoza" (jednak w polskim przypadku na platformach obsadzonych przez załogę).
Brimstone rozwija prędkość Mach 1,3 i odpalany z platformy naziemnej ma zasięg około 20 kilometrów. Jest uzbrojony w tandemową głowicę bojową, która może przebić pancerz reaktywny obecnie wykorzystywanych czołgów. Działa trybie "odpal i zapomnij" w celu zwalczania czołgów, ale może też uderzać w cel za pomocą głowicy naprowadzającej się na odbite światło lasera. W przypadku zamontowania wyrzutni na bezzałogowym pojeździe lądowym, który będzie mógł przekraczać linię frontu i atakować cele w głębi uszykowania przeciwnika.
TRX (Tracked Robot X) nie jest pierwszym lądowym robotem, którego wyposażono w Brimstone’y. Sześciokontenerową wyrzutnię pocisków tego typu zaprezentowano już na bezzałogowym pojeździe THeMIS, co stanowiło wyjście naprzeciw potrzebie brytyjskich wojsk lądowych, odbudowujących zdolności do zwalczania licznych formacji pancernych w konfliktach o wysokiej intensywności.
Estoński pojazd robotyczny jest platformą wielozadaniową. Dlatego już wcześniej stał się obiektem, na którym instalowano innego typu uzbrojenie. Podczas IDEX 2019 w Abu Zabi THeMIS-a wyposażono w zdalnie sterowany moduł uzbrojenia MBDA IMPACT (Integrated MMP Precision Attack Combat Turret) o masie 250 kilogramów wyposażony w dwa pociski kierowane MMP (Missile Moyenne Portée) o zasięgu 4 kilometrów i karabin maszynowy kalibru 7,62 milimetra.
Wracając jednak do TRX-a, należy podkreślić, że GDLS opracowało go na potrzeby programu amerykańskich robotycznych pojazdów bojowych średniej kategorii wagowej. Natomiast GDLS–UK postrzega tę platformę jako punkt wyjścia do integracji różnych modułów misyjnych. Oprócz bojowego (z tym, że wariant z ppk nie wyczerpuje tej puli), TRX mógłby odgrywać rolę pojazdu odpowiadającego za wywiad, obserwację, namierzanie celów i rozpoznanie (ISTAR), a także stać się pojazdem wsparcia ogniowego czy nośnika wyrzutni, z których odpalana byłaby amunicja krążąca.
W tej właśnie konfiguracji TRX-a zaprezentowano w październiku 2021 roku podczas wystawy Association of the United States Army w Waszyngtonie. Na wyposażonym w elementy sztucznej inteligencji i hybrydowy układ napędowy pojeździe zainstalowano amunicję krążącą. Bezzałogowiec dysponuje dwoma gniazdami po trzynaście wyrzutni dronów Switchblade 600, a także dwoma kolejnymi, z których każde mieści dwanaście wyrzutni do odpalania mniejszych Switchblade 300.
TRX otrzymał drona na uwięzi-przewodzie, który w czasie jazdy znajduje się na lądowisku zamykanym klapą. Znaczenie bezzałogowego statku latającego jest dwojakie. Z jednej strony służy rozszerzeniu świadomości sytuacyjnej załogi, co ma przekładać się na poprawę bezpieczeństwa żołnierzy, z drugiej zaś - w obszarach miejskich i wysokogórskich będzie pełnił funkcję przekaźnika sygnału wydłużając promień działania amunicji krążącej.
Pojazdy bezzałogowe z zainstalowanymi wyrzutniami przeciwpancernych pocisków kierowany oraz amunicji krążącej zyskują coraz większe zainteresowanie wśród sił zbrojnych wielu krajów. Dzięki dużej liczbie przenoszonego uzbrojenia są w stanie atakować wiele celów, nie stwarzając żadnego zagrożenia dla operatorów, którzy służbę pełnią w znacznym oddaleniu od samego pojazdu.
Autor: Andrzej Pawłowski