Rosyjski wojskowy szczerze o F‑16 dla Ukrainy. Zaskakujące słowa
Wasilij Dandikin, weteran rosyjskiej armii, a obecnie ekspert wojskowy, wypowiedział się na temat myśliwców F-16. Jego zdaniem dostawy tych maszyn do Ukrainy mogą mieć duże znaczenie dla dalszego przebiegu trwającego konfliktu.
Rosyjska propaganda przyzwyczaiła świat do lekceważącego tonu wobec zachodniego sprzętu. Niekiedy pojawiają się jednak inne opinie z kręgów kojarzonych z Moskwą. Serwis defenseromania zwraca uwagę na wywiad, jakiego Wasilij Dandikin udzielił rosyjskiej Lenta.ru. Odniósł się do licznych doniesień na temat trwających przygotowań do przekazania myśliwców F-16 armii ukraińskiej. Przedstawił je jako potężne jednosilnikowe lekkie myśliwce produkowane w USA. Zdaniem weterana rosyjskiej armii w F-16 należy upatrywać broni, która może zmienić bieg wojny (sam Wasilij Dandikin posługiwał się określeniem mówiącym o "specjalnej operacji wojskowej").
Weteran rosyjskiej armii o myśliwcach F-16
Przekaz płynący z udzielonego wywiadu to dotychczas niespotykany głos ze wschodu. Rosyjski analityk stwierdził, że dostawy F-16 mogą skomplikować sytuację na froncie z punktu widzenia armii Putina i zaostrzyć toczący się konflikt.
Podkreślony został fakt, że F-16 to sprawdzone i powszechnie stosowane myśliwce nie tylko w USA, ale także w innych krajach NATO. Jako największy atut tych jednostek były rosyjski wojskowy wskazał zdolność do wystrzeliwania różnych rodzajów pocisków.
Podstawowe uzbrojenie F-16 to sześciolufowe działko M61 Vulcan kal. 20 mm. Myśliwiec może jednak przenosić także pociski rakietowe (m.in. AIM-120 AMRAAM, AIM-9 Sidewinder, AGM-65 Maverick czy przeciwokrętowe Harpoon) oraz bomby (CBU-87, CBU-89, GBU-10, GBU-12, Paveway lub JDAM). W świetle dostaw amunicji z różnych krajów, na jakie może liczyć Ukraina, taka cecha F-16 jest istotna. Maksymalna prędkość tego myśliwca dochodzi do 2 Ma (ponad 2100 km/h).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy Ukraina otrzyma F-16?
Wcześniej z Rosji płynęły opinie sugerujące, że dostawy F-16 wiele nie zmienią. Niekiedy takie komentarze pojawiają się również na zachodzie. Ukraińscy dowódcy są jednak przekonani, że amerykańskie myśliwce będą dla nich bardzo cenne i od miesięcy zabiegali o dostawy.
Podczas niedawnego szczytu NATO w Wilnie zawiązano koalicję państw, które są największymi zwolennikami przekazania Ukrainie myśliwców F-16. Ustalono, że centrum szkoleniowe dla pilotów i personelu technicznego zostanie zlokalizowane w Rumunii.
Wciąż nie jest jasne kiedy i ile egzemplarzy F-16 trafi do Ukrainy. Stany Zjednoczone, do których należy ostateczna decyzja, nie podają szczegółów. Pewne jest jednak, że wspomniane szkolenia Ukraińców potrwają przynajmniej kilka miesięcy.
Długo informowano, że prawdopodobny początek dostaw F-16 dla naszego sąsiada to pierwsze miesiące 2024 r. Kilka dni temu John Kirby, rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zasugerował, że może stać się to nieco wcześniej, jeszcze pod koniec tego roku.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski