Pierwszy raz w historii NATO. Czegoś takiego nigdy nie widziano
W Niemczech rozpoczęły się ćwiczenia Air Defender 2023. To największe manewry sił powietrznych NATO od czasu powstania tego sojuszu.
Ćwiczenia Air Defender 2023 są zakrojone na naprawdę dużą skalę. Bierze w nich udział prawie 10 tys. żołnierzy i personelu wojskowego z 25 krajów należących do NATO (także z Polski). Nie brakuje również mnóstwa maszyn latających. Wedle organizatorów na niebie pojawi się łącznie ponad 250 samolotów. W ramach ćwiczeń realizowany jest scenariusz zakładający uruchomienie Artykułu 5. NATO, czyli obrony terytorium sojuszu. W tym przypadku założenia mówią o odpieraniu ataku ze strony jednego ze wschodnich wrogich państw.
Jakie samoloty pojawią się na Air Defender 2023?
Wśród ogółu 250 samolotów biorących udział w Air Defender 2023 najwięcej maszyn należy do Niemiec oraz do Stanów Zjednoczonych. Nasi zachodzi sąsiedzi odpowiadający za organizację i koordynację ćwiczeń wystawiają 70 samolotów. Największa siła NATO wysłała do Europy ok. 100 samolotów.
- Chcemy zademonstrować sprawność i szybkość sił powietrznych jako sił pierwszego reagowania, zademonstrować siłę powietrzną NATO. Dodatkowo my jako Luftwaffe pokazujemy, że potrafimy zaplanować, zorganizować i przeprowadzić tak duże ćwiczenia. […] Wymiar transatlantycki – w Europie będzie latać 100 samolotów Stanów Zjednoczonych – jest niezbitym dowodem spójności i solidarności NATO." – powiedział Ingo Gerhartz z niemieckich sił powietrznych
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wśród jednostek, jakie Stany Zjednoczone przetransportowały do Niemiec znalazły się przede wszystkim myśliwce, m.in. F-35A Lightning II i F-16 produkowane przez koncern Lockheed Martin oraz F-15 Eagle od McDonnell Douglas (obecnie Boeing). Nie zabrakło jednak także samolotów, o których na co dzień słyszy się znacznie mniej.
Chodzi np. o samolot transportowy Lockheed C-130 (Hercules) czy o KC-135. To latająca cysterna powstała na bazie modelu Boeing 367-80. Na niemieckim niebie pojawią się także statki powietrzne wczesnego ostrzegania (których zakup, chociaż ze Szwecji ogłosiła ostatnio Polska) i samoloty do walki elektronicznej.
Ćwiczenia NATO a ruch pasażerski
Zdecydowana większość (ok. 90 proc.) manewrów powietrznych odbędzie się nad Niemcami. NATO ma operować głównie w trzech rejonach - nad północnymi i wschodnimi Niemcami (przy Morzu Północnym oraz wzdłuż granicy polsko-niemieckiej) oraz nad częścią południowo-zachodnich Niemiec.
Może to oznaczać pewne niedogodności dla podróżujących. Spodziewane są zakłócenia w cywilnym ruchu lotniczym. Organizatorzy Air Defender 2023 zapewniają, że zrobili wszystko, aby były one jak najmniej dotkliwe i okazywały się co najwyżej "kwestią minut".
Kontrolerzy ruchu nie podzielają tak optymistycznych założeń. Podkreślają, że że ćwiczenia zaplanowano na czas poprzedzający pierwszą dużą falę wakacyjnych podróży. Szczegółowe informacje o planowanych zmianach powinny być na bieżąco publikowane przez poszczególne linie lotnicze.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski