Rosjanie zaatakowali nocą. Znów wykorzystali swoją ulubioną broń
W nocy z 21 na 22 października ukraińska obrona powietrzna zniszczyła trzy rosyjskie drony bojowe oraz pocisk manewrujący. Najeźdźcy znów wykorzystali broń, którą systematycznie terroryzują ukraińskie wojska i ludność cywilną.
Jak poinformowały Siły Powietrzne Ukrainy, armia Putina przeprowadziła osiem wystrzałów rakiet ziemia-powietrze S-300 z obwodu biełgorodzkiego w Rosji i okupowanej części obwodu donieckiego. To systemy, których najeźdźcy w desperacji zaczęli używać do ataków na cele lądowe. Poza tym wykorzystali też pocisk manewrujący Ch-59 i pięć dronów.
Rosjanie nieustannie sieją terror przy pomocy dronów
Ukraińska obrona powietrzna zadziałała i udało się strącić Ch-59, a także trzy drony. Okazało się, że były to drony Shahed irańskiej produkcji, które niemal od początku rosyjskiej inwazji stanowią ogromny problem dla Ukraińców. Są stosunkowo tanie w produkcji, dostarczane na masową skalę i mimo prostej konstrukcji bardzo niebezpieczne.
Rosjanie wykorzystują dwie wersje tych dronów - Shahed-131 oraz Shahed-136. Obydwie osiągają prędkość do 190 km/h, ale równią się wielkością i zasięgiem. Shahed-131 przenosi ładunek wybuchowy do ok. 15 kg, podczas gdy w Shahed-136 może on ważyć nawet 40 kg. Pierwszy wymieniony bezzałogowiec ma zasięg ok. 900 km, większy może pokonywać dystans nawet 2 tys. km.
Nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie najeźdźcy mogli ograniczyć ataki z wykorzystaniem tych dronów. Ukraińcy boją się, że może być ich jeszcze więcej, ponieważ Rosjanie rozpoczęli produkcję tej broni w zakładach na swoim terytorium. Niektóre potrzebne komponenty docierają z Iranu, co jest kolejnym potwierdzeniem bardzo bliskiej współpracy tych państw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pocisk manewrujący Ch-59 jest groźniejszy, przynajmniej pod kątem skali rażenia. Ma zasięg do 40 km i przenosi głowicę bojową ważącą ok. 150 kg. Takiej broni Rosjanie mają jednak znacznie mniej niż dronów. Nie jest to też najniebezpieczniejszy tego typu arsenał, np. wersja Ch-59M ma większy zasięg i głowicę bojową o masie ponad 300 kg.
Nie ustają również ataki Lancetami
Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały jednocześnie, że dobę wcześniej zestrzelono trzy bezzałogowce Lancet. To drony, które są wykorzystywane głównie do niszczenia ukraińskiego sprzętu, bardzo często obierają za cel polskie armatohaubice Krab.
Lancet ma długość 5 m oraz rozpiętość sięgającą 1 m. Wyróżnia się charakterystycznym podwójnym skrzydłem w kształcie litery X. Rozpędza się do ok. 300 km/h, cechując się przy tym zasięgiem do nawet 70 km. Głowicę bojową stanowi w nim ładunek burząco-kumulacyjny o masie ok. 3 kg.