Rosjanie są bezsilni. Ukraińcy szczerze o pociskach Storm Shadow
Pociski manewrujące Storm Shadow (znane też jako SCALP) to kolejna "broń zwycięstwa", za jaką ukraińskie ministerstwo obrotny postanowiło podziękować w ramach Kalendarza Adwentowego. Jest to wyjątkowa akcja, w ramach której codziennie aż do Świąt Bożego Narodzenia przedstawiany jest środek umożliwiający Kijowowi skuteczną walkę z Rosjanami.
– Dziś serdecznie dziękujemy brytyjskim i francuskim ministerstwom obrony za niezwykle skuteczne rakiety manewrujące dalekiego zasięgu Storm Shadow/SCALP-EG. Pociski zaskoczyły okupantów i stały się mocnym wzmocnieniem dla naszych wojsk. Ukraińscy żołnierze skutecznie posługują się tymi rakietami, zadając wrogowi największe straty – napisali przedstawiciele ukraińskiego ministerstwa obrony.
Storm Shadow – pociski, które pokonały rosyjskie systemy obronne
Storm Shadow to pociski manewrujące dalekiego zasięgu, stworzone wspólnie przez brytyjskich i francuskich inżynierów (ci drudzy częściej nazywają je SCALP). Pomysł na nie zrodził się pod koniec lat 90., a na początku XXI wieku projekt został zrealizowany.
W formie eksportowej pociski Storm Shadow umożliwiają skuteczną eliminację celów na dystansie 300 km (to maksimum dopuszczone przez Reżim Kontroli Technologii Rakietowych). Ważą 1,3 tony, z czego 450 kg przypada na głowicę bojową BROACH (Bomb Royal Ordnance Augmented CHarge). Ta ostatnia może działać w kilku trybach: 1) eksplozji kontaktowej, 2) eksplozji w powietrzu skutkującej gradem odłamków oraz 3) penetracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napędem dla pocisku Storm Shadow jest turboodrzutowy silnik Turbomeca Microturbo TRI 60-30, rozpędzający go do prędkości rzędu 0,8-0,9 Ma (a więc do wysokich prędkości poddźwiękowych). Skuteczne namierzanie celów zapewnia z kolei zaawansowany system naprowadzania, złożony z nawigacji GPS, nawigacji INS oraz sensora IIR (widzącego termiczny obraz celu). Obecność tego ostatniego pozwala na operowanie nawet w środowisku zagłuszania nawigacji satelitarnej. Jak swego czasu wyjaśniał Przemysław Juraszek, "sensor na bieżąco mapuje rzeźbę terenu i porównuje ją z wgraną mapą oferując dużo większą precyzję niż w przypadku nawigacji inercyjnej".
Ukraińcy zachwalają skuteczność i dziękują za wsparcie
Ukraińcy chwalą się 100-procentową skutecznością pocisków Storm Shadow, które integrują z samolotami Su-24. Z tym zagrożeniem nie radzi sobie nawet zaawansowany system obrony punktowej Pancyr-S1, który wcześniej z powodzeniem chronił rosyjskie terytoria.
Brytyjsko-francuski pociski Storm Shadow dołączają do czterech broni odsłoniętych już wcześniej w ramach Ukraińskiego Kalendarza Adwentowego. Wcześniej podziękowano Australii za wozy transportowe Bushmaster, Wielkiej Brytanii za czołgi podstawowe Challenger 2, Polsce za haubice samobieżne Krab oraz Stanom Zjednoczonym za systemy rakietowe HIMARS.