Rosja użyła irańskiej broni. Shahed-136 nad Odessą

Szczątki jednego z zestrzelonych nad Ukrainą dronów Shahed 136
Szczątki jednego z zestrzelonych nad Ukrainą dronów Shahed 136
Źródło zdjęć: © Siły Zbrojne Ukrainy, Twitter
Karolina Modzelewska

23.09.2022 19:03, aktual.: 24.09.2022 19:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rosyjska armia przeprowadziła atak na Odessę przy użyciu irańskich dronów kamikaze. Jak donosi serwis Militarnyj, jednego z ich udało się zestrzelić. Niestety dwóch pozostałych nie udało się powstrzymać. Przypominamy, czym są drony Shahed-136 i jakie są ich możliwości.

O ataku na Odessę przy użyciu irańskich dronów Shahed-136 poinformowało Dowództwo Operacyjne "Południe". Serwis Militarnyj podaje, że drony latały nad Odessą około pół godziny. Zostały zauważone przez lokalnych mieszkańców, którzy udostępnili ich nagrania w sieci. Dwa drony, których nie udało się zniszczyć, uderzyły w budynek administracyjny na terenie portu. W wyniku ataku zginął jeden cywil.

Shaded-136 nad Odessą

Shahed-136 to irańskie drony kamikaze produkowane w Shahed Aviation IRGC . O ich specyfice niewiele wiadomo. Z dostępnych informacji wynika, że jest to amunicja krążąca (ang. loitering munition), która może formować tzw. rój. Podobne właściwości mają polskie drony Warmate. Urządzenia również mogą tworzyć rój, co w praktyce sprowadza się do możliwości jednoczesnego atakowania wielu celów lub jednego celu z kilku kierunków.

Według Militarnyj efektywny zasięg lotu Shahed-136 to 1 tys. km, a maksymalny - 2,5 tys. km. Dron kamikaze najprawdopodobniej może przenosić głowicę o wadze 50 kg i lecieć na wysokości do 60 do nawet 4 tys. m z prędkością przelotową wynoszącą ok. 180 km/h. Drony tego typu nie są uznawane za najlepsze w swojej kategorii przede wszystkim ze względu na swoją celność.

Jak już informowaliśmy, na początku lipca pojawiły się doniesienia, że Rosja próbuje pozyskać setki dronów obserwacyjnych i bojowych z Iranu. Urządzenia miały trafić do Ukrainy i wspierać prowadzone tam ataki m.in. na radary, obiekty wojskowe i artylerię. W sierpniu pojawiły się doniesienia o rosyjskich samolotach transportowych, które opuściły Iran. Na ich pokładzie miały znajdować się irańskie drony bojowe. Informacjom zaprzeczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

W ostatnim czasie drony Shahed-136 coraz częściej pojawiają się nad Ukrainą, co może świadczyć, że Rosja jednak pozyskała urządzenia od Iranu. Ostatnio, w pobliżu miasta Kupiańsk w obwodzie charkowskim ukraińskiej armii udało się nawet po raz pierwszy zestrzelić irańskiego drona kamikaze. Na jego szczątkach zauważono napisy cyrylicą – М214 Geran-2.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także