Rezydencja Jewgienija Prigożyna. Kryła pokaźną kolekcję broni palnej
W rosyjskich mediach państwowych pojawiły się zdjęcia i nagrania z rezydencji Jewgienija Prigożyna w Sankt Petersburg. Podczas przeszukania jego domu i biura natrafiono na wiele osobliwych przedmiotów, w tym pokaźny arsenał broni palnej. Eksperci w mieszkaniu szefa Grupy Wagnera dopatrzyli się m.in. karabinków Saiga-MK, karabinka AK-74, karabinka Beretta CX4 Storm, karabinu AR-15 i pistoletu Glock.
06.07.2023 13:16
Jewgienij Prigożyn po rajdzie na Moskwę, który razem ze swoimi najemnikami rozpoczął w sobotę, 24 czerwca, jest pod szczególną obserwacją Kremla. Dowodem tego są przeszukania, które miały miejsce w jego rezydencji oraz biurze w Sankt Petersburg. Ich efektem są nie tylko zarekwirowane przedmioty, ale też liczne zdjęcia i materiały pokazujące, co udało się znaleźć w domu szefa Grupy Wagnera.
Arsenał broni w domu Prigożyna
Oprócz pokaźnej kolekcji peruk, paszportów, sztabek złota, kowalskiego młota, szpitalnej sali, czy oprawionego w ramkę zdjęcia odciętych głów, pokazano też cały arsenał broni, którą Prigożyn trzymał w domu. Jak donosi The War Zone, powołując się na rosyjski serwis informacyjny Fontanka, skonfiskowana broń została już oddana liderowi wagnerowców. Prigożyn miał ją samodzielnie odebrać we wtorek, 4 lipca, w biurze Federalnych Służb Bezpieczeństwa (FSB) w Petersburgu.
Według ekspertów jego domowy arsenał broni tworzyły m.in. karabinki Saiga-MK, karabinek AK-74, karabinek Beretta CX4 Storm, karabinu AR-15 i pistoletu Glock. Ten ostatni, najprawdopodobniej wersja Glock 17, zasługuje na szczególną uwagę. The New York Times podaje, że pistolet ma wygrawerowane imię szefa wagnerowców i został mu podarowany przez rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu przed ich publicznym konfliktem w sprawie wojny na Ukrainie. Wersja jest jedną z najpopularniejszych wśród modeli austriackiej firmy Glock GmbH. Użytkownicy zwracają uwagę m.in. na lekkość tego pistoletu, kompaktowość, ale jednocześnie sporą pojemność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rezydencja Prigożyna skrywała też rozmaite karabinki - Saiga-MK, AK-74, czy Beretta CX4 Storm. Pierwsza ze wspomnianych broni bazuje na konstrukcji Kałasznikowa, ale jest jego unowocześnioną wersją, również strzelającą nabojami pośrednimi 7,62 × 39 mm. Wprowadzone w niej zmiany wpłynęły m.in. na zmniejszenie odczuwalnego podrzutu i zwiększyły jakość strzelania. Karabinek AK-74 to także wersja rozwojowa Kałasznikowa. Strzela nabojami 5,45 x 39 mm i jest jednym z popularniejszych karabinów na świecie. Jest lekki i umożliwia oddawanie precyzyjnych strzałów. W arsenale Prigożyna był również karabinek szturmowy Beretta CX4 Storm, strzelający nabojami 9 mm. Jest to broń dość uniwersalna, która sprawdza się np. w przypadku strzelectwa sportowego. Można więc powiedzieć, że w kolekcji szefa wagnerowców nie brakuje klasycznych i jednocześnie dość popularnych rozwiązań z zakresu broni palnej.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski